Przez całe dekady zachodnie rządy odpowiadały na potrzeby dynamicznie rozwijających się gospodarek, otwierając granice dla gastarbeiterów.Kalkulacje ekonomiczne nie uwzględniały jednak społecznych i kulturowych skutków masowych migracji – przez długi czas wierzono, że pewnego dnia przybysze wrócą do swoich krajów, a wraz z wyjeżdżającymi zniknie również problem, którego byli oni źródłem.