Historia pewnego fake newsa i medialnej nienawiści z pozytywnymi elementami w tle

Drobna, nieprawdziwa informacja na mój temat rozrosła się do oskarżenia, że tolerowałbym Holokaust. To przykre samo w sobie. Ale jeszcze bardziej przykre jest, że pomogli w tym koledzy po fachu, którzy rzetelność dziennikarską wpisują na sztandary.

Aktualizacja: 14.03.2019 21:41 Publikacja: 14.03.2019 15:08

Historia pewnego fake newsa i medialnej nienawiści z pozytywnymi elementami w tle

Foto: Adobe Stock

Bardzo mi zależy, żeby przeczytali Państwo ten tekst do końca. I bez pośpiechu. Nie jest krótki, ale też nieprzesadnie długi, w gazecie zająłby mniej niż jedną stronę.

Wstęp

Pozostało 98% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa