Ryszard Krauze usłyszał zarzuty 21 grudnia – poinformowała wczoraj Katarzyna Szeska, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Data pojawienia się właściciela Prokomu w prokuraturze zbiegła się z przystąpieniem Polski do strefy Schengen. Prawdopodobnie zresztą to właśnie dzięki zniesieniu kontroli granicznej przybycie biznesmena do kraju tak długo udało się utrzymać w tajemnicy przed mediami.
Jednak nawet gdyby Krauze przyjechał do Polski przed przystąpieniem do Schengen, i tak by mu nic nie groziło. Prokuratura już 15 listopada cofnęła nakaz zatrzymania biznesmena. – Pan Krauze nie został objęty żadnymi środkami zapobiegawczymi – poinformowała „Rz” Szeska. W praktyce oznacza to, że Krauze ma pełną swobodę poruszania się i w każdej chwili może opuścić Polskę.
Właścicielowi Prokomu postawiono te same zarzuty, które wcześniej usłyszeli podejrzani w sprawie przecieku na temat akcji Centralnego Biura Śledczego w Ministerstwie Rolnictwa: Jaromir Netzel (były prezes PZU), Konrad Kornatowski (były komendant główny policji) oraz Janusz Kaczmarek (były szef resortu spraw wewnętrznych). Wszyscy są podejrzani o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie postępowania.
Krauze nie ustosunkował się do przedstawionych mu zarzutów, skorzystał z prawa do odmowy zeznań. Jak zwróciła uwagę telewizja Puls, minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski sugerował już wcześniej publicznie taką możliwość. – Pan Krauze powinien stawić się jak najszybciej. Myślę, że bardzo dobrze rozumie, że jego sytuacja w tym momencie wymaga, ażeby pojawił się w prokuraturze i wyjaśnił to, co ma do wyjaśnienia. Oczywiście może odmówić złożenia zeznań – mówił Ćwiąkalski 5 grudnia.Rzecznik prasowy Prokomu Krzysztof Król nie chciał powiedzieć, gdzie jest teraz jego szef. – Nie publikujemy kalendarza naszego prezesa – uciął.Również Krzysztof Bachmiński, obrońca Ryszarda Krauzego, nie chciał udzielić żadnych informacji. Zdradził jednak, że była to zapewne ostatnia wizyta biznesmena w tej sprawie w prokuraturze.
– Nic mi nie wiadomo, by mój klient miał być ponownie wzywany przez śledczych – powiedział „Rz”.