Zwolennicy Ruchu Poparcia Palikota przyjechali do Katowic, bo tu ma najwięcej zwolenników. W największej hali Międzynarodowych Targów Katowickich zebrało się ponad 1,5 tys. osób, a zjazd przypominał przedwyborczą konwencję - informuje „Gazeta Wyborcza”.
"Palikot spóźnia się ponad godzinę. Prawie dwa tysiące ludzi podrywa się z krzeseł i zaczyna skandować: "Janusz! Janusz!". Gwiazda wieczoru wyciąga ręce do sympatyków. – Miałem taki sen..." – zaczyna słynnymi słowami Martina Luthera Kinga - relacjonuje "Rz". To tylko wstęp do przedstawienia programu politycznego. Hasłem ma być "Gospodarka jest najważniejsza".
„– Myślicie, że przyjechałem tu, by skrytykować Lecha Kaczyńskiego i będę chciał zabrania jego ciała z Wawelu. Pewnie myślicie, że po tym kompromitującym raporcie MAK będę chciał dymisji Tuska i Klicha. Nie. Ja nie będę w ogóle o nich mówił. Ja będę mówił o życiu, byśmy byli szczęśliwi – zaznaczył Palikot”.
Kazimierz Kutz podkreślał, że Palikot i jego zwolennicy odcinają się od wojny polsko-polskiej, która w ostatnich dniach zaczyna się przekształcać w wojnę polsko-rosyjską. - Być może jesteście zaczynem normalnej, współczesnej, europejskiej i w dobrym tego słowa znaczeniu, chrześcijańskiej Polski - mówił Kutz.
Prezydent wręczy dziś w Krakowie ordery zasłużonym artystom. „Wisława Szymborska trochę się wahała” - poinformowało Polskie Radio na swoim portalu. „- Zdecydowała się na przyjęcie tego orderu ze względu na to, że będą dziś odznaczeni także inni znakomici twórcy kultury - podkreśla Michał Rusin, sekretarz laureatki literackiej Nagrody Nobla z 1996 roku”.