Sądny dzień Kalisza

Poseł Ryszard Kalisz ma dziś zostać zawieszony w prawach członka i postawiony przed sądem partyjnym

Publikacja: 06.03.2013 03:44

Według informacji „Rz” na poniedziałkowym zarządzie mazowieckiego SLD nikt nie bronił Kalisza

Według informacji „Rz” na poniedziałkowym zarządzie mazowieckiego SLD nikt nie bronił Kalisza

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zarząd SLD ma zdecydować, co począć z Ryszardem Kaliszem, wiceprzewodniczącym Klubu SLD, który zamierza zaangażować się w projekt Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota. Od tygodnia w Sojuszu dyskutuje się, czy Kalisz powinien zostać oddany pod sąd partyjny, jeżeli nie zechce odciąć się od projektu eksprezydenta.

Józef Oleksy, wiceprzewodniczący Sojuszu, uważa, że decyzję o ewentualnym odejściu z SLD może podjąć jedynie sam Kalisz, bo na podstawie statutu nie da się go wykluczyć z partii za dotychczasowe działania. Wygląda jednak na to, że zarząd zechce skierować sprawę do sądu.

– Chyba że Kalisz posypie głowę popiołem, to wówczas ma szansę na rehabilitację – mówi jeden z polityków Sojuszu.

Nikt nie broni Ryszarda Kalisza

Według informacji „Rz" na poniedziałkowym zarządzie mazowieckiego SLD, gdzie również omawiano tę sprawę, nikt nie bronił Kalisza. Co najwyżej zastanawiano się, jaką karę powinien ponieść. Proponowano np., by Kalisz został pozbawiony wszystkich funkcji, które pełni z nadania partii. Warszawski poseł jest członkiem zarządu krajowego Sojuszu, wiceprzewodniczącym Klubu Poselskiego SLD i przewodniczącym Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Mazowieckich działaczy rozsierdził fakt, że Kalisz z jednej strony twierdzi, iż chce pozostać w Sojuszu, a z drugiej publicznie opowiada, iż jest to formacja schyłkowa.

Rzeczywiście Kalisz wyraźnie utożsamia się z inicjatywą Europa Plus. W ubiegłym tygodniu w czwartek dał do zrozumienia w Wirtualnej Polsce, że Miller jest zakładnikiem grupy Grzegorza Napieralskiego, który jest głównym hamulcowym w porozumieniu z Europą Plus.

– Dzięki niemu wygrał wybory półtora roku temu – przypomniał warszawski polityk. Dodał, że Europa Plus w wyborach do europarlamentu może zyskać 20 proc. poparcia. – Jeżeli będzie to 5 proc., wycofamy się z polityki – mówił Kalisz.

A w poniedziałek w radiowej Trójce warszawski polityk powiedział, że w SLD „panuje zastój, partia nie przyciąga ludzi młodych i dynamicznych".

– Ja chcę to zmienić – deklarował Kalisz.

Wielu osobom ta ostatnia wypowiedź zdecydowanie się nie spodobała.

– Takie słowa nie powinny paść – zaznacza Oleksy. – Niedobrze, że Kalisz źle mówi o Sojuszu i braku myśli programowej.

W nieoficjalnych rozmowach politycy SLD uważają, że Kalisz zaostrzył ton swoich wypowiedzi po tym, gdy Ruch Palikota zrobił badania na temat poparcia dla Europy Plus i wyszło mu, że lista Kwaśniewskiego i Palikota zdobywa więcej głosów niż lista SLD.

V kolumna Kwaśniewskiego

Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu w Kielcach, uważa, że Sojusz powinien pozbyć się Kalisza.

– Kalisz jednoznacznie opowiedział się po stronie Europy Plus, która jest konkurencyjną inicjatywą na lewicy – tłumaczy Kik. – Jeśli pozostanie w Sojuszu, może spełniać rolę V kolumny Kwaśniewskiego, czyli wyciągać ludzi do konkurencji i ostatecznie rozsadzić tę partię od środka.

Zdaniem politologa jest jeszcze drugi powód, dla którego Sojusz powinien wykluczyć warszawskiego polityka ze swoich szeregów, mimo że jest on najbardziej popularną i rozpoznawalną postacią tej partii.

– Jest to niezwykle zdolny polityk, o dużym dorobku, ale o poglądach liberalnych, a nie lewicowych. A wygląda na to, że SLD przyjął kurs na lewicę socjalną – mówi Kik. – Z Kaliszem, który potrafił pojechać swoim jaguarem do bezrobotnych, nigdy nie uda się Sojuszowi zbudować oblicza partii dbającej o elektorat socjalny.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki e.olczyk@rp.pl

Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy