Mężczyźni, mieszkańcy jednej z wsi pod Olsztynkiem bawili się bronią. Jeden ze strzałów ranił w głowę ich znajomego. Śrut trafił ofiarę w głowę. Ranny trafił do szpitala.
Policjanci pojechali na miejsce zdarzenia. Na posesji zastali dwóch braci Dawida i Daniela P. Obaj mężczyźni byli pijani.
- Obaj przyznawali się do postrzelenia znajomego. Raz jeden brał winę na siebie, a raz drugi – mówi Anna Fic z warmińsko-mazurskiej policji.
Podejrzani zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zabezpieczyli wiatrówkę. Broń była już zniszczona, a część lufowa wygięta.
Teraz policjanci próbują ustalić, który z mężczyzn ranił 38-latka.