Aktualizacja: 24.08.2015 09:13 Publikacja: 24.08.2015 08:54
Mirosław Żukowski
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala
Otóż niemiecki właściciel brukowca „Fakt" przywołał jego polskich redaktorów do rozumu. Redaktor naczelny Robert Feluś jeszcze dzień wcześniej szedł w zaparte, twierdził, że bez zdjęcia dziecka rąbanego siekierą wiedzielibyśmy mniej o Polsce, a teraz grzecznie przeprasza nas i przede wszystkim rodzinę dziewczynki. Ta sprawa to najlepszy dowód, że polskie brukowce wymknęły się spod kontroli i ludzie z ojczyzny „Bilda" muszą dawać po łapach swym polskim kolegom po brudnym fachu, by ci nie popadli w dewiację, której dają tyle miejsca na łamach.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas