Soloch stwierdził, że nie otrzymał stanowiska rządu w sprawie uchodźców, natomiast potwierdził, że stanowisko Andrzeja Dudy „będzie takie samo, jakie jest niezmiennie od wystąpienia na Forum Krynickim". – Mianowicie, że decyzja co do przyjęcia cudzoziemców i co do liczby, w jakiej ci cudzoziemcy mają być przyjęci, jest decyzją suwerenną państwa polskiego – powiedział Soloch. Prezydent podczas forum w Krynicy sprzeciwił się narzucaniu kwot imigracyjnych. Według Solocha ważne jest określenie, czy uchodźcy mają zostać u nas na stałe czy powinniśmy dążyć do umożliwienia im powrotu do swoich krajów w przyszłości.
Na sugestie, że państwa Grupy Wyszehradzkiej, które są sceptyczne wobec przyjmowania uchodźców, mogą zostać po prostu przegłosowane, Soloch odpowiedział, że „możemy być przegłosowani, tylko Unia Europejska musi pamiętać, że forsowane pod przymusem, a nie na zasadzie konsensusu decyzje nie będą skuteczne". Wyraził również pewne wątpliwości co do zgodności z Kartą Praw Człowieka sytuacji, w której „człowiek, który prosi o azyl, jest przymusowo kierowany do kraju, do którego nie chce być kierowany".
Soloch zwrócił również uwagę na zagrożenie związane z przenikaniem terrorystów do Unii Europejskiej. Choć, jak zaznaczył, służby deklarują pewną gotowość i zdolność do radzenia sobie z problemem, jednak przy blisko milionie uchodźców, wyłowienie potencjalnych zagrożeń może być trudne - ocenił szef BBN.
O stanowiskach rządu i prezydenta wobec uchodźców mówiła premier Ewa Kopacz. - Prezydent wsparłby mnie, gdyby zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, kiedy podejmowałam decyzję ws. uchodźców - podkreśliła. - Wtedy podejmowałam decyzję, siadając z ministrami, omawiając całą tę sytuację - dodała. - Mało tego, to ja w czerwcu powiedziałam bardzo czytelnym tekstem na Radzie Europejskiej: Polski nie trzeba uczyć znaczenia słowa solidarność - podkreśliła.
Premier przypomniała, że to ona po raz pierwszy powiedziała: "nie zgadzamy się na narzucenie kwot". - My chcemy być odpowiedzialnie solidarni, ale też chcemy być solidarni i skuteczni w tym, co będziemy robić - zaznaczyła.