Na razie mundurowym nie udało się odzyskać skradzionej gotówki. – Podejmujemy działania w tej sprawie – zapewnia Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Do tej pory organom ścigania udało się odzyskać ok. 100 tys. zł.
Jak informuje policja, mężczyzna został zatrzymany w sobotę, w domu jednorodzinnym w Łodzi. – Zachowywał się normalnie. Zatrzymanie nie wzbudzało emocji – mówi policjant.
W zatrzymaniu brali udział policjanci z Poznania oraz Łodzi. Jak zdradza rzecznik wielkopolskiej policji poszukiwany wygląda teraz inaczej, niż w lipcu, gdy nagrała go kamera w bankomacie, gdzie miał brodę, okulary i był ogolony na łyso.
Już wiadomo, że zatrzymany ochroniarz to 46-letni Krzysztof W. z Łodzi. Z zawodu krawiec. Na długo przez zatrudnieniem się w firmie ochroniarskiej zaczął zapuszczać brodę i przyjmować suplementy diety, by przytyć. Zaczął też nosić okulary korekcyjne. Po przestępstwie zgolił brodę, zapuścił włosy. Schudł. – Jest całkiem przystojnym mężczyzną i zupełnie nie przypomina ochroniarza z monitoringu – mówi jeden z policjantów.
Jak policja wpadła na jego trop? Czy dostała jakieś zgłoszenia od obywateli? - Na razie nie mogę tego ujawnić – mówi Andrzej Borowiak.