Powołana w ubiegłym tygodniu Rada Mediów Narodowych spotkała się we wtorek na pierwszym posiedzeniu roboczym. Miała wysłuchać m.in. sprawozdania prezesa TVP Jacka Kurskiego na temat sytuacji w telewizji i planach na przyszłość. Niespodziewanie wniosek o odwołanie Kurskiego złożyła Joanna Lichocka (PiS), która skrytykowała jego działania. Oprócz niej za odwołaniem Kurskiego głosowali: przewodniczący RMN Krzysztof Czabański i Elżbieta Kruk (oboje PiS) oraz Juliusz Braun (PO). Od głosu wstrzymał się Grzegorz Podżorny – członek RMN z ramienia Kukiz'15.
Po odwołaniu Kurskiego zdecydowano o ogłoszeniu konkursu na nowego prezesa, który miałby zostać rozstrzygnięty do połowy października.
– Po przerwie Rada będzie obradować nad powołaniem prezesa telewizji na okres tymczasowy, do rozstrzygnięcia konkursu – wyjaśniał dziennikarzom Krzysztof Czabański.
Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano m.in. Małgorzatę Raczyńską, która za poprzednich rządów PiS kierowała TVP 1. Przez ostatnie kilka lat prowadziła kanał telewizji internetowej Prawa i Sprawiedliwości. Od marca 2016 r. była doradcą zarządu TVP.
Do wyboru następcy Kurskiego, który miał być tylko formalnością, nie doszło. W przerwie obrad RMN Czabańskiego i Lichocką wezwał do siebie prezes PiS Jarosław Kaczyński. –