Reklama

Ojciec Ewy Tylman pisze do Ziobry

Do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry trafił list Andrzeja Tylmana. Ojciec zmarłej Ewy zwrócił się z prośbą o ujawnienie trwającego procesu.

Aktualizacja: 29.11.2016 16:36 Publikacja: 29.11.2016 16:21

Ewa Tylman

Ewa Tylman

Foto: Facebook

Śledztwo w sprawie zabójstwa Ewy Tylman zostało zakończone 11 listopada i do poznańskiego sadu trafił akt oskarżenia. Prokurator oskarżył Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 roku, działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Ewy Tylman, tj przewidując możliwość pozbawienia życia, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną, zepchnął do wody. Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.

Adam Z. nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Proces ma się rozpocząć w styczniu przyszłego roku.

Razem z wnioskiem o areszt, złożono wniosek o przeprowadzenie procesu z wyłączeniem jawności. Prokuratura tłumaczyła, że jawność może zakłócić spokój publiczny i naruszyć ważny interes prywatny.

"Piszę do Pana jako ojciec nieżyjącej, ukochanej mojej córki Ewy Tylman. Jak Pan zapewne wie, przez wiele miesięcy trwały poszukiwania mojej córki, która zaginęła w listopadzie zeszłego roku. Niestety, latem tego roku, jej zwłoki zostały znalezione w rzece." - zaczyna list Andrzej Tylman.

"Teraz sprawa już jest w sądzie i dowiaduje się, że prokurator chce utajnienia procesu. Jako ojciec pokrzywdzonej sprzeciwiam się takiemu wnioskowi i proszę Pana Prokuratora o zmianę tej decyzji. Rozumiem, że pewne wątki z tej sprawy powinny być za drzwiami zamkniętymi do czego wystarczy utajnienie może kilku przesłuchań. Wszystko to co działo się w tej sprawie, ilość wersji, wydarzeń, tego co się mogło z Ewą stać, tworzenie fałszywych dowodów powoduje, że sprawa musi być prowadzona z otwartą kurtyną." - kontynuuje.

Reklama
Reklama

"Nie chciałbym aby pozostało wrażenie, że prokurator czy Sąd ma w tej sprawie coś do ukrycia. Jako ojcu zamordowanej zależy mi, aby cała prawda ujrzała światło dzienne i wiem także, bo mówił Pan to publicznie, że chce Pan rozpoznawania spraw w sądzie przy pełnej jawności." - pisze dalej Tylman.

"Liczę zatem na Pana zrozumienie i pomoc w taki sposób, żeby podległy Panu prokurator zmienił wniosek o utajnienie całego procesu, a dodam tylko, że decyzja co do tego wniosku Sąd chce już podjąć 8 grudnia tego roku" - kończy swoją prośbę ojciec zmarłej Ewy. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama