Zmarły w wieku ok. 45-50 lat nie miał przy sobie dokumentów.
Także w sobotę na jednym z osiedli na peryferiach miasta jego mieszkaniec znalazł niedaleko osiedlowego parkingu ok. 60-letniego mężczyznę. Najprawdopodobniej on także zmarł z wychłodzenia. I on nie miał dokumentów. Policja ustala tożsamość obu ofiar.
Tej zimy mrozy w samym Krakowie zabiły już dziewięć osób, a w całej Małopolsce - aż 28.