Protest został zorganizowany przed głównym wejściem na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich, gdzie trwał kongres Prawa i Sprawiedliwości. W apelu, który trafił do rąk dziennikarzy można przeczytać między innymi: "Z dnia na dzień przybywa "półkowników", czyli filmów i programów odłożonych na półkę, czy do szuflady, a tym samym nie dopuszczonych do emisji tylko dlatego, że nie spełniają kryteriów politycznych zamówień liderów medialnego klanu Kaczyński - Napieralski".

Taki los według autorów protestu spotkał choćby ,,Kerna" Grzegorza Królikiewicza, "Teatr wojny" Jerzego Zalewskiego, czy "Pod prąd" Macieja Gawlikowskiego. - Apelujemy do przywódców PiS-u o opamiętanie się - podkreślali uczestnicy protestu.