Kontrola nie wykryła uchybień w GROM

Kontrolerzy wojskowi zakończyli prace w jednostce specjalnej GROM. Szef MON: Nieprawidłowości nie było

Publikacja: 17.03.2010 01:29

Kontrola nie wykryła uchybień w GROM

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Minister obrony narodowej Bogdan Klich ujawnił wczoraj wyniki kontroli. Pracownicy MON nie dopatrzyli się w GROM żadnych istotnych uchybień i nieprawidłowości.

Szef MON zlecił skontrolowanie jednostki, po tym jak w lutym jeden z jej oficerów złożył doniesienie do prokuratury na dowódcę – płk. Dariusza Zawadkę.

“Rz” jako pierwsza poinformowała o sprawie. Zarzuty w doniesieniu dotyczyły m.in nieprawidłowości kadrowych, nepotyzmu oraz naruszania godności i poniżania. Chodziło o to, że płk. Zawadka wyrzucił z jednostki kilku zasłużonych na misjach oficerów. Dwóch z nich odwołało się od tej decyzji do gen. Włodzimierza Potasińskiego, dowódcy Wojsk Specjalnych, któremu podlega GROM. Gen. Potasiński uznał ich racje i w styczniu zostali przywróceni do służby.

Tymczasem w komunikacie MON po kontroli czytamy, że zmiany kadrowe, które przeprowadził dowódca, były zgodne z przepisami i zostały zatwierdzone przez przełożonych płk. Zawadki.– To dziwne, bo kontrolerzy musieli widzieć decyzje dowódcy Wojsk Specjalnych. Czy to wszystko miało na celu wykazać, tylko tyle, że w GROM nic złego się nie dzieje? – pyta jeden z naszych informatorów.

Minister Klich ujawnił też wczoraj, że do jednostki w latach 2008 – 2010 przyjęto 116 żołnierzy, w tym 16 z rezerwy.

Po naszej publikacji wokół elitarnej jednostki specjalnej zrobiło się głośno. Płk Zawadka zorganizował konferencję prasową w GROM, na której zarzuty podwładnych określił jako bezzasadne. Zapowiedział również, że złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i pozew w procesie cywilnym przeciwko oficerowi, który go oskarżył.

Sprawa podzieliła byłych dowódców GROM – gen. Sławomira Petelickiego i gen. Romana Polko. Pierwszy bronił płk. Zawadki, drugi – zwolnionych żołnierzy.

Klich przekonywał wczoraj: – W GROM nie ma wojny. Jest niewłaściwa dyskusja wokół jednostki.

Minister obrony narodowej Bogdan Klich ujawnił wczoraj wyniki kontroli. Pracownicy MON nie dopatrzyli się w GROM żadnych istotnych uchybień i nieprawidłowości.

Szef MON zlecił skontrolowanie jednostki, po tym jak w lutym jeden z jej oficerów złożył doniesienie do prokuratury na dowódcę – płk. Dariusza Zawadkę.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA