– Chcemy, aby siedziba biura służyła jako miejsce, gdzie będą się spotykać przedstawiciele resortów spraw wewnętrznych i administracji, obrony narodowej, finansów oraz eksperci, którzy na co dzień zajmują się problemami bezpieczeństwa w sieci – mówi Władysław Stasiak, szef BBN. Zespół mają tworzyć m.in. specjaliści z CERT Polska wchodzącej w skład Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej. CERT to wyspecjalizowany zespół reagujący na sygnały o atakach lub zagrożeniach w sieci.
– Żeby skutecznie zwalczać takie zagrożenia, trzeba wypracować dobry system koordynacji oraz podziału kompetencji, jeśli chodzi o sieć – mówi „Rz” Krzysztof Silicki, dyrektor techniczny NASK, założyciel CERT Polska. Zespół miałby rozpocząć pracę już w styczniu. Do jego zadań będzie należeć nie tylko analizowanie aktualnego poziomu zabezpieczeń, ale również przygotowywanie konkretnych projektów prawnych, które poprawią skuteczność walki z cyberterroryzmem. Chodzi m.in. o włączenie sieci komputerowych do planu tzw. infrastruktury krytycznej, czyli spisu elementów strategicznych dla bezpieczeństwa kraju. Dotychczas takiej ochronie podlegały m.in. sieci energetyczne i węzły komunikacyjne.Impulsem do powstania zespołu były wnioski z raportu opracowanego przez BBN na podstawie majowego cyberataku na Estonię. Wówczas zablokowano strony rządowe, m.in. prezydenta i premiera. Zaatakowano także policję oraz banki. Hakerom udało się zakłócić nawet działanie systemu ratunkowego 112.