Janusz Kaczmarek usłyszał zarzuty

Były szef MSWiA jest podejrzany o to, że naciskał na prokuratorów prowadzących sprawę afery w kościelnym wydawnictwie

Publikacja: 08.08.2008 05:19

Informację o postawieniu Januszowi Kaczmarkowi zarzutu przez Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Białymstoku potwierdził nieoficjalnie “Rz” jeden ze śledczych.

Według tego, co ustalił “Newsweek”, prokuratura zarzuca byłemu szefowi MSWiA, że w 2003 roku blokował aresztowanie Jerzego Jędykiewicza, ówczesnego barona SLD na Pomorzu i szefa firmy Energobudowa związanej z Ryszardem Krauzem.

Kaczmarek, pięć lat temu gdański prokurator apelacyjny nadzorujący śledztwo, miał zakazać prokuratorom wystąpienia z wnioskiem do sądu o aresztowanie Jędykiewicza. Był on zamieszany w aferę w kościelnym wydawnictwie Stella Maris.

Wobec Jędykiewicza zastosowano poręczenie majątkowe i kiedy postawiono mu zarzuty wyprowadzania i prania pieniędzy z Energobudowy, opuścił on prokuraturę.

Według informacji gazety Kaczmarek miał być namawiany do tego, by nie dopuścić do złożenia wniosku o areszt. Dowodem na to, że działał na czyjeś zlecenie było nagranie rozmowy telefonicznej, jakie rok temu znaleziono w trakcie przeszukania jego mieszkania. Jeden z nagrywanych przez Kaczmarka rozmówców zażądał, by nie doszło do osadzenia w areszcie szefa Energobudowy.

Jak twierdzi “Newsweek”, białostoccy prokuratorzy uważają, że mógł to być Ryszard Krauze. Według gazety właśnie przez Kaczmarka nie przeszukano wtedy siedziby Prokomu i nie założono podsłuchów członkom jego zarządu.

Szef Prokomu był w związku z tym przesłuchiwany w Białymstoku w czerwcu 2008 roku.

Głównymi oskarżonymi w aferze Stella Maris są były szef wydawnictwa archidiecezji gdańskiej ks. Zbigniew B. oraz właściciel firm konsultingowych i były PRL-owski cenzor Janusz B. Za pośrednictwem jego firm i wydawnictwa w latach 1997 – 2001 miało dojść do wyłudzenia ok. 70 mln zł ze spółek, które zlecały fikcyjne usługi konsultingowe, a także do prania pieniędzy.

Janusz Kaczmarek był wczoraj dla “Rz” nieuchwytny. Zbigniew Niemczyk, obecny szef gdańskiego wydziału Prokuratury Krajowej, pięć lat temu jeden ze śledczych prowadzący śledztwo w sprawie Stella Maris, nie chciał komentować faktu postawienia zarzutów jego byłemu zwierzchnikowi.

Na Kaczmarku ciążą już zarzuty dotyczące składania fałszywych zeznań w związku ze sprawą domniemanego przecieku o akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Podejrzanym o to samo jest też Ryszard Krauze.

Kaczmarek miał być namawiany do tego, by nie aresztować szefa SLD na Pomorzu

Informację o postawieniu Januszowi Kaczmarkowi zarzutu przez Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Białymstoku potwierdził nieoficjalnie “Rz” jeden ze śledczych.

Według tego, co ustalił “Newsweek”, prokuratura zarzuca byłemu szefowi MSWiA, że w 2003 roku blokował aresztowanie Jerzego Jędykiewicza, ówczesnego barona SLD na Pomorzu i szefa firmy Energobudowa związanej z Ryszardem Krauzem.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej