Odpowiedzią na ten klimat nostalgii ma być najnowsza propozycja Biura Edukacji Publicznej IPN: gra planszowa „Kolejka”. Jej autorzy postanowili młodym ludziom pokazać, a starszym przypomnieć „uroki” życia w gospodarce planowej.
Gra zrobiona jest ze smakiem i poczuciem humoru. Dość skomplikowane reguły wymagają pewnej wytrwałości przy samym przygotowywaniu planszy, nastolatkom powinna ona się jednak spodobać. Samo przeglądanie składających się na nią kart z opisami towarów (np. krawat czyli elegancki zwis luzem, kozaki relaksy, meblościanka czy mydło toaletowe For You) i przytrafiających się w kolejce zdarzeń („Pan tu nie stał”, „Towar spod lady”, „Kolega w Komitecie Wojewódzkim PZPR”) sprawia dużą frajdę.
Gra przygotowana w IPN może więc bawić, ale czy będzie też uczyć? Czy uświadomi tym młodszym, że za śmiesznymi dziś anegdotkami krył się koszmar socjalistycznej codzienności? Można mieć wątpliwości.
IPN ratuje się, dołączając do gry dwa dokumentalne filmy. Krótkometrażowy „Każdy wie, kto za kim stoi” z 1983 r. świetnie pokazuje, jak uciążliwe było życie w PRL (stojący w kolejce skarżą się: „ja stoję tu już szóstą noc i pewnie będę jeszcze stał pięć albo sześć”). Z kolei „Co rzucili?” zestawia wspomnienia z tamtych czasów z komentarzem historyków.
– Ktoś, kto teraz posłucha jakichś opowiastek wesołych, nie zdaje sobie z tego sprawy, ale to, co było wtedy, to było poniżenie ludzi – mówią bohaterowie dokumentu państwo Ciopińscy, a Kamila Sachnowska z IPN dodaje: – Nie mam poczucia, że to była ogólnonarodowa zabawa, w której wszyscy uczestniczyli.