Ziobro: Dla dobra Polski jestem w stanie wycofać się na drugi plan

Cieszę się, że do doszło do rozmowy z Kaczyńskim, bo trzeba zrobić wszystko, by odsunąć ten rząd od władzy. Ale chcę umowy na piśmie - zadeklarował Zbigniew Ziobro

Publikacja: 08.07.2014 10:09

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Ziobro był dziś rano gościem TVN24, gdzie komentował wczorajsze rozmowy koalicyjne szefów PiS i Solidarnej Polski. Ziobro przyznał, że były to dopiero wstępne negocjacje, lecz wyraził optymizm co do możliwości porozumienia się obu partii.

- To była pierwsza rozmowa. Cieszę się, że do niej doszło. Przyjmuję to z uznaniem, że Jarosław Kaczyński zaproponował takie spotkanie - powiedział Ziobro.

Zaznaczył, że obie partie łączy przede wszystkim niechęć do partii rządzącej.

- Zgadzaliśmy się w pełni z diagnozą, że trzeba zrobić wszystko, aby ten rząd wreszcie odsunąć, zwłaszcza, że Platforma wygrywa kolejne wybory - przyznał.

Szef Solidarnej Polski powiedział, że zdaje sobie sprawę, że w ewentualnej koalicji to PiS byłby stroną dominującą. Zadeklarował jednak, że dla dobra Polski - i dla zwycięstwa prawicy - jest w stanie poświęcić swoje osobiste ambicje. Odpowiadając na pogłoski o tym, że jednym z warunków ewentualnej koalicji miałby być start Ziobry w wyborach do Senatu, a nie Sejmu, polityk powiedział tylko: "nie ma problemu Zbigniewa Ziobry".

- Jestem gotów wycofać się na drugi, trzeci, a nawet czwarty plan, jeśli chodzi o Polskę. Jeśli moja osoba byłaby jakąkolwiek przeszkodą, to deklaruję publicznie, że takiego problemu nie ma. Jestem gotów rozważyć takie scenariusze, które są dobre dla porozumienia - oświadczył były minister sprawiedliwości.

Ziobro zapowiedział jednak, że zgodzi się na sojusz obu partii tylko wtedy, jeśli zostanie zawarta pisemna umowa.

- Jest chyba rzeczą naturalną w relacjach międzyludzkich czy w świecie polityki, że partnerzy zawierają umowy i te umowy mają zwykle charakter pisemny - zaznaczył polityk.

Ziobro był dziś rano gościem TVN24, gdzie komentował wczorajsze rozmowy koalicyjne szefów PiS i Solidarnej Polski. Ziobro przyznał, że były to dopiero wstępne negocjacje, lecz wyraził optymizm co do możliwości porozumienia się obu partii.

- To była pierwsza rozmowa. Cieszę się, że do niej doszło. Przyjmuję to z uznaniem, że Jarosław Kaczyński zaproponował takie spotkanie - powiedział Ziobro.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA