18-latka z gminy Tuliszków miała urodzić córkę w niedzielę. Jak opowiadała, dziecko przyszło na świat martwe.
Jednak dopiero w poniedziałek młoda kobieta wraz ze swoją matką zgłosiła się do szpitala w Turku. Zabrała też martwego noworodka. Przyniosła go w torbie.
Szpital powiadomił o tej sytuacji policję. Zwłoki dziecka trafiły do zakładu medycyny sądowej. Tam przeprowadzono już sekcję zwłok.
– Nie wykazała ona przyczyny śmierci noworodka. Dziecko nie miało też obrażeń wskazujących na przestępcze działanie jakiś osób – mówi nam Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Młoda matka leży w szpitalu. Na razie prokuratorzy jej nie przesłuchali. Nie pozwalają na to jeszcze lekarze. Śledztwo zostało wszczęte z art. 149 kodeksu karnego dotyczącego dzieciobójstwa w czasie porodu.