Najczęściej opowiadały się za tymi, którzy byli im najbliżsi, znani po sąsiedzku. Dlatego w CDEW znaleźli się m.in. lokalni społecznicy, postacie z opowieści dziadków i rodziców, z życiorysami potwierdzonymi w miejscowych archiwach lub parafialnych księgach metrykalnych.
Jak podkreślają organizatorzy, były wśród nich „zarówno osoby żyjące dawno, jak i mieszkańcy, których mija się co dzień, chodząc do szkoły. Nie grał roli wiek, pochodzenie czy pozycja społeczna bohatera. I choć dzieliło ich wiele, połączyło jedno – według uczniów zasłużyli na to, aby świat się o nich dowiedział". Ważnym elementem było także wyposażenie szkół uczestniczących w projekcie w nowoczesny sprzęt informatyczny oraz zapewnienie dostępu do internetu wszystkim uczniom. W każdej szkole powstało laboratorium projektowe z laptopami i tabletami oraz szkolna serwerownia. Całe budynki objęto siecią bezprzewodową, zapewniającą dostęp do internetu, zasobów szkoły oraz zasobów serwerowni regionalnej. Szkoły otrzymały łącznie 1130 przenośnych komputerów.
W trwającym dwa lata projekcie „e-Szkoła Wielkopolska – Cyfrowa Dziecięca Encyklopedia Wielkopolan" uczestniczyło ponad 9 tys. dzieci ze szkół podstawowych 226 wielkopolskich gmin. Biogramy stworzyły swoistą „mapę Wielkopolan", powiązaną z ich miejscem urodzenia lub życia. Każdej z postaci poświęcono osobną stronę, a nawigację ułatwia wyszukiwarka treści oraz interaktywna mapa Wielkopolski, pozwalającą na wirtualne poruszanie się po terenie województwa i otwieranie wpisów autorstwa uczniów z poszczególnych gmin.
Prof. Waldemar Łazuga, mediewista z UAM i kierownik naukowy projektu, uważa, że pozostałe regiony kraju mogą Wielkopolsce tego dzieła tylko pozazdrościć. – Takiej encyklopedii nie mają inne województwa – podkreśla. – Nie ma drugiego takiego kompedium, w którym kryteria wyboru postaci do biogramów zależały wyłącznie od grupy kilkunastolatków.
W dodatku, jak się okazało, dzieci z Wielkopolski były bardzo dociekliwe, dokładne i bezkompromisowe w docieraniu do prawdy. Prof. Łazuga z satysfakcją przytacza fakt skorygowania przez uczniów z podstawówki z Chrzypska Wielkiego wpisu w „Polskim słowniku biograficznym". W biogramie księdza Romana Panewicza (1905–1940) – proboszcza z tej miejscowości – znalazła się wzmianka o jego matce Annie Widzgowskiej. Na podstawie dokumentów źródłowych (m.in. akt urodzenia) uczniowie zweryfikowali poprawną pisownię jej nazwiska. Poprawili tym samym błąd w słowniku biograficznym (podano tam nazwisko Widzgawska).