Prokuratura wydała list gończy za 35-letnim Dariuszem Nożownikiem. Mężczyzna podejrzany jest o zadanie śmiertelnego ciosu nożem 19-letniemu Dominikowi Koszowskiemu, byłemu piłkarzowi GKS-u.
Prokurator nie wyklucza, że Nożownik uciekł za granicę.
Do zakończonego śmiercią nastolatka starcia doszło w sierpniu w pobliżu dworca PKP w Katowicach. Według policji, w zajściu uczestniczyło kilkanaście osób. Z zapisu monitoringu wynika, że 19-letniemu Dominikowi towarzyszył ojciec i kilka innych osób, które napotkały inną grupę, kilku młodych ludzi.
Doszło do wymiany zdań, a następnie bójki. Koszowski, któremu zadano ciosy nożem, zmarł po przewiezieniu do szpitala. Według prokuratury, wszystko wskazuje, że bójka miała charakter przypadkowy, "typowo chuligański" i nie ma ustaleń wskazujących, by miało to jakikolwiek związek z porachunkami pseudokibiców.
Trzy osoby, które brały udział w bójce były poszukiwane przez policję. Dwaj poszukiwani zgłosili się sami. Złożyli wyjaśnienia, a z ich słów wynikało, że za zadanie śmiertelnego ciosu odpowiedzialny jest trzeci poszukiwany - Dariusz Nożownik.