Jeżeli dalsze analizy potwierdzą, że jest tak rzeczywiście, będzie to najbardziej przekonujący argument przemawiający za istnieniem wody na Czerwonej Planecie.
– Dla mnie już jest to najmocniejszy dowód na istnienie płynnej wody na Marsie, jakiego dostarczył Opportunity, wysłużony marsjański łazik – powiedział prof. Steve Squyres z Cornell University, główny badacz misji. – Znajdowaliśmy już różne siarczany. Nie wiemy, gdzie powstawały, czy były roznoszone przez wiatr, mieszane z innymi materiałami, tworząc fascynujący bałagan. Ale ten gips powstał tam, gdzie go znaleźliśmy. Tu jest szczelina w skale, woda w nią wpływała, a gips został z niej wytrącony. To wszystko. Nie ma żadnych dwuznaczności.
Prof. Squyres przedstawił odkrycie podczas jesiennej sesji American Geophysical Union.
Okazało się, że nieco już zapomniany Opportunity nadal dostarcza sensacyjnych odkryć, mimo że toczy się po powierzchni Marsa prawie od ośmiu lat, a część jego instrumentów już nie działa.