Doniosłość pierwszej degustacji (bo przecież kawa nie służy do picia) podkreślał strój astronautki — ubrana była w uniform Kathryn Janeway, fikcyjnej postaci — kapitana statku z filmu „Star Trek".
„Kawa: najlepsze organiczne wsparcie, jakie kiedykolwiek wymyślono" napisała astronautka na Twitterze. Cristoforetti otworzyła nowy rozdział w kulinarnej historii podboju kosmosu. Dotychczas uczestnicy orbitalnych podróży mogli pić jedynie kawę rozpuszczalną.
Tę sytuację zmieniło urządzenie zwane ISSpresso. To pierwsza maszyna do parzenia kawy zaprojektowana specjalnie aby przygotowywać używkę w warunkach nieważkości. Przysłana z Ziemi razem z resztą zaopatrzenia na pokładzie kapsuły Dragon, w ubiegłym miesiącu.
— To niewielki krok dla kobiety, ale wielki dla kawy — zażartował Scott Kelly, parafrazując pierwsze słowa Neila Armstronga na Księżycu.