Reporter „Faktów i Mitów” ekskomunikowany

Dziennikarz antyklerykalnego tygodnika nagrał swoją spowiedź. To profanacja równoznaczna ekskomunice

Publikacja: 23.09.2009 03:03

Dziennikarz niecieszącego się najlepszą opinią tygodnika „Fakty i Mity” nagrał i opublikował treść swojej spowiedzi. Chciał w ten sposób skompromitować księdza. Opisał, jak wyspowiadał się w Sońsku pod Ciechanowem z wymyślonej historii o molestowaniu seksualnym nieletniej dziewczyny. Skandaliczne zachowanie i wykorzystanie spowiedzi do wywołania skandalu potępił wczoraj biskup płocki Piotr Libera.

W specjalnym komunikacie przypomniał, że takie działanie jest profanacją. A autor artykułu zaciągnął na siebie ekskomunikę samą mocą popełnienia czynu.

– Ten komunikat był konsultowany ze znawcą prawa kanonicznego – informuje „Rz” Elżbieta Grzybowska, rzeczniczka diecezji płockiej.

Sprawę opisała wczoraj Fronda.pl. Jak podał portal, dziennikarz, który pod artykułem podpisał się jako „Klaudiusz, były ksiądz”, chciał „przeegzaminować” i skompromitować proboszcza kościoła w Sońsku, doktora teologii pastoralnej. Na potrzeby prowokacji postanowił się wyspowiadać, ale jak napisał w tygodniku „miejsce w budce zajął wikariusz”. To umniejszyło rangę prowokacji.

Mimo to dziennikarz, który przedstawił się jako ksiądz, wyspowiadał się młodemu wikaremu z molestowania seksualnego nieletniej dziewczyny podczas letniego obozu. Jak napisał autor „Faktów i Mitów”, spowiednik jako pokutę zadał mu odmówienie Psalmu 131. Na koniec autor poinformował, że opowieść o molestowaniu wymyślił na potrzebę tekstu.

W odpowiedzi na tę prowokację komunikat wydał bp Piotr Libera. „Traktowanie sakramentu pokuty i pojednania jako zwykłego środka takiej czy innej nieuczciwej, cynicznej i podstępnej gry, mającej na celu uderzenie w spowiednika, można przyrównać do podnoszenia ręki na Najświętszy Sakrament” – napisał.

Dziennikarz niecieszącego się najlepszą opinią tygodnika „Fakty i Mity” nagrał i opublikował treść swojej spowiedzi. Chciał w ten sposób skompromitować księdza. Opisał, jak wyspowiadał się w Sońsku pod Ciechanowem z wymyślonej historii o molestowaniu seksualnym nieletniej dziewczyny. Skandaliczne zachowanie i wykorzystanie spowiedzi do wywołania skandalu potępił wczoraj biskup płocki Piotr Libera.

W specjalnym komunikacie przypomniał, że takie działanie jest profanacją. A autor artykułu zaciągnął na siebie ekskomunikę samą mocą popełnienia czynu.

Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?