Aktualizacja: 19.11.2018 14:05 Publikacja: 19.11.2018 13:20
Foto: Stock Adobe
Temat jednego, uniwersalnego typu ładowarek, które pasowałby do szeregu urządzeń elektronicznych jak smartfony, tablety czy czytniki e-booków, powraca od lat. Nic w tym dziwnego, wspólna ładowarka to nie tylko wygoda dla użytkowników, którzy nie musieliby już kupować osobnych kabli do różnego rodzaju urządzeń, ale i korzyść dla środowiska. Według danych Komisji Europejskiej UE produkuje 51 tys. ton elektrośmieci rocznie, a sporą ich część stanowią właśnie stare ładowarki. – Korzyści płynące z uniwersalnej ładowarki są oczywiste. Wyobraźmy sobie, jak ułatwiłoby to nam wszystkim podróże czy pracę, nie mówiąc już o ograniczeniu ilości odpadów elektronicznych w UE – mówi DW europosłanka PO Róża Thun.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Za brak ważnego biletu parkingowego w przypadku przekroczenia czasu postoju nie można nakładać kar - wynika z wy...
Uchwała Sądu Najwyższego nie dała spodziewanego impulsu do walki o rekompensaty finansowe za wyjazdy na wycieczk...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas