Ukraina: Komendant straży pożarnej stracił rodzinę w rosyjskim ataku dronów

W nocnym ataku dronów na miasto Pryłuki w obwodzie czernihowskim zginęło pięć osób, a osiem zostało rannych. W mieście ogłoszono dwudniową żałobę.

Publikacja: 05.06.2025 11:44

W ataku na Pryłuki śmierć poniosło pięć osób

W ataku na Pryłuki śmierć poniosło pięć osób

Foto: Press service of the State Emergency Service of Ukraine/Handout via REUTERS

arb

Do ataku na Pryłuki doszło kilka godzin po tym, jak w czasie rozmowy telefonicznej Władimira Putina z Donaldem Trumpem przywódca Rosji zapowiedział, że Moskwa dokona odwetu za ukraiński atak na rosyjskie lotniska wojskowe.

Putin nawiązał do operacji „Pajęczyna”, w której – w ataku dronów FPV przetransportowanych w pobliże rosyjskich lotnisk wojskowych w ciężarówkach – zniszczonych i uszkodzonych zostało, według różnych źródeł, od 20 do 41 rosyjskich samolotów wojskowych, w tym bombowców strategicznych.

Pryłuki: Komendant straży pożarnej stracił żonę, córkę i rocznego wnuka

W ataku na Pryłuki rosyjskie drony atakowały budynki mieszkalne w tym, jak się okazało, dom lokalnego komendanta straży pożarnej. 

Czytaj więcej

Operacja „Pajęczyna”. Amerykańscy urzędnicy: sukces był, ale mniejszy niż podawał Kijów

Jak poinformował szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko, rodzina komendanta zginęła w ataku. Stracił on żonę, córkę, która była funkcjonariuszem policji i jej rocznego syna. Komendant, w momencie ataku, kierował działaniami straży pożarnej walczącej z pożarami wywołanymi atakiem dronów na miasto – wynika z wpisu Kłymenki w serwisie Telegram. 

„Zabijanie i zadawanie cierpienia cywilom to działanie w stylu brutalnej Rosji, w której ludzkie życie nie ma wartości” - oświadczył Kłymenko. 

Szef MSW Ukrainy o rosyjskich atakach na Pryłuki i Charków: Dzieci powinny spać w domach, nie ginąć

Szef MSW Ukrainy poinformował również o rannych w rosyjskim ataku na Charków. W nocy rosyjskie drony atakowały budynki mieszkalne w dwóch częściach drugiego największego miasta Ukrainy. W ataku rannych zostało 18 osób, wśród których było czworo dzieci. 

„Rosja celowo atakuje cywilów. Atakuje domy, w których dzieci powinny spać, nie ginąć” - napisał Kłymenko. 

„To zbrodnia wojenna. Za każde utracone życie, wyciągniemy odpowiedzialność. Na polu bitwy i w sądach międzynarodowych. Na kartach historii” - zapowiedział szef MSW Ukrainy. 

Do ataku na Pryłuki doszło kilka godzin po tym, jak w czasie rozmowy telefonicznej Władimira Putina z Donaldem Trumpem przywódca Rosji zapowiedział, że Moskwa dokona odwetu za ukraiński atak na rosyjskie lotniska wojskowe.

Putin nawiązał do operacji „Pajęczyna”, w której – w ataku dronów FPV przetransportowanych w pobliże rosyjskich lotnisk wojskowych w ciężarówkach – zniszczonych i uszkodzonych zostało, według różnych źródeł, od 20 do 41 rosyjskich samolotów wojskowych, w tym bombowców strategicznych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Niemiecki generał: Zawieszenie broni przyspieszy gotowość Rosji do ataku na NATO
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Konflikty zbrojne
Nowy sondaż: Ukraińcy wciąż gotowi dźwigać ciężar wojny
Konflikty zbrojne
Kijów celem zmasowanego ataku powietrznego. Odwet Rosji za operację „Pajęczyna”?
Konflikty zbrojne
Izrael zablokuje Flotyllę Wolności z Gretą Thunberg. Na pokładzie pomoc dla Gazy
Konflikty zbrojne
Były szef brytyjskiej armii roztacza czarny scenariusz jednoczesnego ataku Rosji i Chin. Co wtedy zrobi NATO?