Kilka dni temu prezydent Ukrainy w rozmowie z brytyjskim dziennikarzem Piersem Morganem oświadczył, że w wojnie z Rosją zginęło 45 tys. ukraińskich żołnierzy. Na początku grudnia Wołodymyr Zełenski twierdził z kolei, że liczba zabitych żołnierzy to 43 tys.
O zupełnie innych liczbie ofiar konfliktu informował w drugiej połowie stycznia 2025 r. prezydent USA Donald Trump, który w wywiadzie dla Fox News mówił, że na wojnie Rosji z Ukrainą „ludzie giną milionami”. Według Trumpa, na trwającej niemal trzy lata wojnie zginęło ok. 850 tys. żołnierzy Rosji i ok. 700 tys. żołnierzy Ukrainy.
Czytaj więcej
Północnokoreańskie pociski balistyczne, używane przez rosyjską armię na Ukrainie, od końca grudni...
Jeszcze wyższą liczbę strat po stronie Kijowa podawał Kreml. W połowie grudnia minister obrony Rosji Andriej Biełousow oświadczył, że Siły Zbrojne Ukrainy straciły prawie milion osób w czasie trwania „specjalnej operacji wojskowej”, jak rosyjskie władze nazywają inwazję na Ukrainę.
Jakie są straty Ukrainy na wojnie z Rosją? Zarzuty deputowanej
Teraz do najnowszych twierdzeń Zełenskiego odniosła się ukraińska deputowana Anna Skorohod. - Radzę Zełenskiemu, żeby (...) zażądał podania mu wiarygodnych danych – powiedziała w rozmowie opublikowanej w serwisie YouTube. - Lepiej jest nie podawać ludziom żadnych liczb, niż podawać bzdury, które są podawane – oceniła.