Moskiewskie lotniska zamknięte po „największym ataku ukraińskich dronów”

Ukraina zaatakowała Moskwę co najmniej 32 dronami, wymuszając tymczasowe zamknięcie głównych lotnisk w mieście. Przedstawiciele Rosji twierdzą, że to największy jak dotąd atak ukraińskich dronów na stolicę Rosji. Po południu agencja TASS poinformowała, że wszelkie ograniczenia na lotniskach zostały zniesione, a na lotniska zapasowe przekierowano 36 lotów.

Publikacja: 10.11.2024 09:39

Samoloty na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie

Samoloty na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie

Foto: Adobe Stock

„Według wstępnych informacji, w miejscu upadku dronów nie ma żadnych zniszczeń ani ofiar”. – poinformował rano, tuż po ataku, mer Moskwy Siergiej Sobianin we wpisie w serwisie Telegram. Dodał, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła nad podmoskiewskimi miastami Domodiedowo, Ramienskoje i Kołomna co najmniej 32 ukraińskie bezzałogowce. 

Tymczasem gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow poinformował, że w wyniku ukraińskiego ataku ranna została jedna osoba. 

Czytaj więcej

Niespokojna noc w Rosji: Duży atak dronów na Moskwę

Lotniska Szeremietiewo, Domodiedowo i Wnukowo były zamknięte

Kanał „Baza” na Telegramie podał, że na moskiewskich lotniskach wprowadzono plan „Dywan”, w wyniku czego opóźnione zostały odloty i przyloty. 

Rosawiacja, rosyjska federalna agencja transportu lotniczego, oświadczyła, że „w celu zapewnienia bezpieczeństwa lotów cywilnych wprowadzono tymczasowe ograniczenia w funkcjonowaniu lotniska Domodiedowo”. Zamknięte zostało także największe stołeczne lotnisko, Szeremietiewo, a także port lotniczy Moskwa-Wnukowo. Po południu państwowa agencja TASS poinformowała o „zniesieniu wszystkich ograniczeń dotyczących odltów i przylotów”. "36 lotów przekierowano na lotniska zapasowe" - napisano w depeszty TASS. 

W mediach społecznościowych pojawiały się nagrania, które podważają słowa mera Siergieja Sobianina o braku zniszczeń. Na filmach widać pożar domów – nagrania mają pochodzić z podmoskiewskich miast Sofijno i Kratowo. 

Ataki dronów w obwodach briańskim i kałuskim

W nocy z soboty na niedzielę ukraińskie drony atakowały też obwody briański i kałuski w Rosji. W wyniku ataku wybuchły pożary w kliku budynkach mieszkalnych. „Na miejscu są służby ratunkowe i straż pożarna” — napisał w mediach społecznościowych Aleksander Bogomaz, gubernator graniczącego z Ukrainą obwodu briańskiego.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że rosyjska obrona powietrzna zniszczyła w nocy 23 ukraińskie drony, w tym 17 nad obwodem briańskim.

„Według wstępnych informacji, w miejscu upadku dronów nie ma żadnych zniszczeń ani ofiar”. – poinformował rano, tuż po ataku, mer Moskwy Siergiej Sobianin we wpisie w serwisie Telegram. Dodał, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła nad podmoskiewskimi miastami Domodiedowo, Ramienskoje i Kołomna co najmniej 32 ukraińskie bezzałogowce. 

Tymczasem gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow poinformował, że w wyniku ukraińskiego ataku ranna została jedna osoba. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Sekretarz stanu USA wzywa Ukraińców, by rzucili na front 18-latków
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Konflikty zbrojne
Nie jeden, a trzy pomysły na zakończenie wojny na Ukrainie. Otoczenie Trumpa szuka rozwiązań
Konflikty zbrojne
Szef MSZ Czech: Rosja może stać za setką podejrzanych incydentów w Europie
Konflikty zbrojne
Ukrainie brakuje żołnierzy. Druga szansa dla dezerterów
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Konflikty zbrojne
Zełenski szuka pieniędzy na wojnę. Ukraińcy będą musieli się zrzucić
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska