Premier Ukrainy: Rosjanie przygotowywali czwartkowy atak przez dwa tygodnie

"Rosja postawiła wiele na ten atak, przygotowując go przez dwa tygodnie" - pisze na swoim kanale w serwisie Telegram premier Ukrainy, Denys Szmyhal.

Publikacja: 29.12.2022 13:04

Rosyjskie rakiety były strącane w czwartek rano nad Kijowem

Rosyjskie rakiety były strącane w czwartek rano nad Kijowem

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 309

W czwartek rano Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na cele na Ukrainie.

Początkowo Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, informował o ponad 120 rakietach wystrzelonych przez Rosję, nieco później głównodowodzący ukraińskiej armii, gen. Wałerij Załużny podał, że Rosja wystrzeliła 69 rakiet, z czego Ukraińcy zestrzelili 54. Rosjanie mieli użyć do ataku rakiet Ch-101 i Ch-555 oraz pocisków manewrujących Kalibr.

Czytaj więcej

Na Białoruś spadł pocisk z systemu S-300. Mińsk oskarża Ukrainę

W wyniku ataku doszło do przerw w dostawach prądu m.in. w Kijowie, Lwowie, Charkowie i Odessie.

Szmyhal komentując atak zauważył, że jest to "dziesiąty, zakrojony na szeroką skalę" atak rakietowy na Ukrainie (Rosja rozpoczęła takie ataki, biorąc na cel przede wszystkim infrastrukturę energetyczną, 10 października). Jak dodał Rosja próbuje "pozbawić Ukraińców prądu przed Nowym Rokiem".

W niektórych miejscach konieczne są awaryjne przerwy w dostawach prądu, by uniknąć uszkodzeń sieci energetycznej

Denys Szmyhal, premier Ukrainy

"Wróg postawił wiele na ten atak, przygotowując go przez dwa tygodnie" - dodał ukraiński premier.

Szmyhal pochwalił ukraińską obronę przeciwlotniczą za "niezwykły poziom umiejętności i skuteczności" i strącenie "54 z 69 rakiet".

"Jednocześnie nie obyło się bez uszkodzeń, zwłaszcza obiektów energetycznych. W niektórych miejscach konieczne są awaryjne przerwy w dostawach prądu, by uniknąć uszkodzeń sieci energetycznej. Nasi inżynierowie już pracują, by wszystko naprawić" - podkreślił ukraiński premier.

"Wytrwajmy! Wygramy!" - podsumowuje Szmyhal.

W czwartek rano Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na cele na Ukrainie.

Początkowo Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, informował o ponad 120 rakietach wystrzelonych przez Rosję, nieco później głównodowodzący ukraińskiej armii, gen. Wałerij Załużny podał, że Rosja wystrzeliła 69 rakiet, z czego Ukraińcy zestrzelili 54. Rosjanie mieli użyć do ataku rakiet Ch-101 i Ch-555 oraz pocisków manewrujących Kalibr.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Granica polsko-białoruska. Rosyjski dezerter zatrzymany po ucieczce z frontu
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Wiadomo dlaczego USA wstrzymały dostawy broni dla Izraela