Armia Ukrainy: Grupy uderzeniowe z Białorusi mogą nam zagrozić za trzy miesiące

Zastępca Głównego Departamentu Operacyjnego Sztabu Generalnego armii Ukrainy, gen. Ołeksij Gromow ocenił, że w ciągu dwóch-trzech miesięcy na Białorusi mogą powstać grupy uderzeniowe, które zagrożą Ukrainie.

Publikacja: 03.11.2022 12:44

Ukraińscy artylerzyści

Ukraińscy artylerzyści

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 253

- Od pewnego czasu personel wojskowy Federacji Rosyjskiej, głównie osoby zmobilizowane, jest przerzucany na Białoruś. Stąd, jak rozumiemy, w celu sformowania grupy uderzeniowej, konieczne jest szkolenie wojskowe, koordynacja działań jednostek i zaplanowanie oraz określenie zadań. To nie wydarzy się w ciągu tygodni. To jest możliwe nie wcześniej niż za dwa lub trzy miesiące - oświadczył gen. Gromow.

Zdaniem przedstawiciela Sztabu Generalnego armii Ukrainy na terytorium północno-zachodniej Białorusi, w obwodach wołyńskim, żytomierskim, kijowskim sytuacja jest stabilna i nie zaobserwowano oznak formowania zgrupowań ofensywnych przez Rosjan.

Czytaj więcej

Cichanouska: Wysłanie wojska na Ukrainę byłoby politycznym samobójstwem dla Łukaszenki

Według gen. Gromowa kwestia utworzenia wspólnych, rosyjsko-białoruskich formacji na terytorium Białorusi jest niejednoznaczna.

- Z jednej strony oświadczenia i działania obu stron wskazują, że ich obecnym zadaniem jest odciąganie uwagi i wycofywanie ukraińskich oddziałów ze wschodu i południa kraju, i przerzucanie ich na północ. Jednak, w dłuższej perspektywie, jest groźba stworzenia zgrupowań, które mogą wziąć udział w agresji przeciw Ukrainie - podkreślił. 

W dłuższej perspektywie, jest groźba stworzenia zgrupowań, które mogą wziąć udział w agresji przeciw Ukrainie

Gen. Ołeksij Gromow, zastępca Głównego Departamentu Operacyjnego Sztabu Generalnego armii Ukrainy,

Według Sztabu Generalnego armii Ukrainy obecnie większość jednostek 1. Armii Pancernej, głównie z 2. Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej jest przerzucanych na terytorium Rosji, wraz ze sprzętem i nowo zmobilizowanym personelem, który stacjonuje obecnie na białoruskich poligonach.

Jak powiedział gen. Gromow w październiku ok. 1 500 platform kolejowych ze sprzętem wojskowym oraz 200 wagonów pasażerskich z żołnierzami i 100 wagonów towarowych ze sprzętem wojskowym trafiło na Białoruś z terytorium Rosji.

- Od pewnego czasu personel wojskowy Federacji Rosyjskiej, głównie osoby zmobilizowane, jest przerzucany na Białoruś. Stąd, jak rozumiemy, w celu sformowania grupy uderzeniowej, konieczne jest szkolenie wojskowe, koordynacja działań jednostek i zaplanowanie oraz określenie zadań. To nie wydarzy się w ciągu tygodni. To jest możliwe nie wcześniej niż za dwa lub trzy miesiące - oświadczył gen. Gromow.

Zdaniem przedstawiciela Sztabu Generalnego armii Ukrainy na terytorium północno-zachodniej Białorusi, w obwodach wołyńskim, żytomierskim, kijowskim sytuacja jest stabilna i nie zaobserwowano oznak formowania zgrupowań ofensywnych przez Rosjan.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie niszczyli leopardy, tak samo niszczą i będą niszczyć czołgi Abrams
Konflikty zbrojne
Jest nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. 6 mld dolarów, w tym rakiety Patriot
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę
Konflikty zbrojne
Ukraina zniszczyła na lotnisku pod Moskwą rosyjski śmigłowiec
Konflikty zbrojne
Rosyjscy recydywiści wracają z wojny i zabijają