Haidai: W okupowanym Lisiczańsku w kolejce po chleb stoi się kilka dni

Serhij Haidai, ukraiński gubernator okupowanego przez Rosję obwodu ługańskiego poinformował na swoim profilu na Facebooku, że "okupanci edukują Ukraińców głodem".

Publikacja: 05.09.2022 11:40

Kolejka po chleb w Lisiczańsku

Kolejka po chleb w Lisiczańsku

Foto: Facebook

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 194

"Mieszkańcy okupowanego Lisiczańska stoją w długich kolejkach po chleb przez wiele dni" - napisał Haidai.

"Na tymczasowo okupowanych ziemiach obwodu ługańskiego, ludzie, którzy nie wyjechali od tzw. rosyjskiego pokoju, są zmuszani do stania w ciągnących się kilometrami kolejkach po chleb. W XXI wieku to niepojęte" - dodał.

Czytaj więcej

Ukraina domaga się usunięcia muralu. Artysta przeprasza

"Mieliśmy wszystko: mogliśmy wybrać i dostać co chcieliśmy, kiedy chcieliśmy. Nikt nigdy nie pomyślał, że będzie musiał upokarzać się przed kimś za bochenek chleba" - podkreślił gubernator obwodu ługańskiego.

Haidai dodał, że to, co widać dziś w okupowanym obwodzie ługańskim przypomina lata 30-te XX wieku, a więc czas wywołanego polityką Józefa Stalina tzw. Wielkiego Głodu (Hołodomor) na Ukrainie.

"Nasz kwitnący obwód wrócił do czasów sprzed niemal 100 lat..." - stwierdził gubernator.

"Rosjanie kpią z ludzi i myślą, że nie zostaną ukarani... Kara dosięgnie wszystkich" - zapowiedział też.

"Mieszkańcy okupowanego Lisiczańska stoją w długich kolejkach po chleb przez wiele dni" - napisał Haidai.

"Na tymczasowo okupowanych ziemiach obwodu ługańskiego, ludzie, którzy nie wyjechali od tzw. rosyjskiego pokoju, są zmuszani do stania w ciągnących się kilometrami kolejkach po chleb. W XXI wieku to niepojęte" - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna
Konflikty zbrojne
Pieskow o planach zamknięcia Telegrama. Rzecznik Kremla ostrzega twórców komunikatora
Konflikty zbrojne
Rosja uderzy w Litwę z Białorusi? Pojawiają się niepokojące sygnały
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówił o tym czy Rosja mogłaby zaatakować Polskę
rozmowa
Tadżycki opozycjonista: Modlę się, żeby nie było żadnych ataków w Polsce