USA: Rosja sfabrykuje dowody, by oskarżyć Ukrainę o atak na obóz w Ołeniwce

Przedstawiciele wywiadu USA ustalili, że Rosja zamierza sfabrykować dowody, by przekonać międzynarodową opinię publiczną, że to ukraińska armia jest odpowiedzialna za atak z 29 lipca na obóz w Ołeniwce, w którym zginęło 53 ukraińskich jeńców, a dziesiątki kolejnych zostało rannych - informuje AP.

Publikacja: 04.08.2022 05:02

Zniszczony barak w obozie w Ołeniwce

Zniszczony barak w obozie w Ołeniwce

Foto: AFP

AP powołuje się na przedstawiciela administracji USA, który pragnie zachować anonimowość.

Czytaj więcej

ISW: Rosjanie odpowiedzialni za zabicie ukraińskich jeńców w Ołeniwce

W wyniku ataku na obóz w Ołeniwce zginęli przetrzymywani w tym obozie żołnierze pułku Azow, którzy bronili przed rosyjską armią Mariupola. Rosja od razu oskarżyła o ten atak ukraińską armię, która miała użyć do ostrzelania obozu dostarczonych jej przez USA zestawów rakietowych HIMARS.

Tymczasem strona ukraińska zaprzeczyła, jakoby to ona dokonała ataku i oskarżyła o ostrzelanie obozu Rosjan, którzy mieli chcieć w ten sposób ukryć dowody poddawania jeńców z obozu torturom oraz dokonywania egzekucji na ukraińskich żołnierzach.

Rosjanie mogą nawet podrzucić amunicję wykorzystywaną przez zestawy HIMARS na miejscu ataku, jako dowód, że ataku tego dokonała strona ukraińska

Obóz w Ołeniwce znajduje się na terenie kontrolowanym przez separatystów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, istniejącej na terytorium ukraińskiego Donbasu.

Ukraiński wywiad wojskowy w oświadczeniu wydanym w środę podał, że separatyści, we współpracy z rosyjską FSB i najemnikami z grupy Wagnera, zaminowali barak, w którym znajdowali się ukraińscy jeńcy, po czym "za pomocą łatwopalnej substancji, doprowadzili do szybki rozprzestrzeniającego się pożaru w budynku".

Rozmówca AP stwierdził, powołując się na niejawne doniesienia wywiadu, iż Rosjanie mogą nawet podrzucić amunicję wykorzystywaną przez zestawy HIMARS na miejscu ataku, jako dowód, że ataku tego dokonała strona ukraińska.

Rosja prawdopodobnie podejmie działania, mające sfabrykować dowody na ukraiński atak, ponieważ spodziewa się, że ostatecznie niezależni śledczy i dziennikarze uzyskają dostęp do obozu w Ołeniwce - twierdzi przedstawiciel administracji USA.

AP powołuje się na przedstawiciela administracji USA, który pragnie zachować anonimowość.

W wyniku ataku na obóz w Ołeniwce zginęli przetrzymywani w tym obozie żołnierze pułku Azow, którzy bronili przed rosyjską armią Mariupola. Rosja od razu oskarżyła o ten atak ukraińską armię, która miała użyć do ostrzelania obozu dostarczonych jej przez USA zestawów rakietowych HIMARS.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraina zniszczyła na lotnisku pod Moskwą rosyjski śmigłowiec
Konflikty zbrojne
Rosyjscy recydywiści wracają z wojny i zabijają
Konflikty zbrojne
ONZ: Odgruzowanie Strefy Gazy może zająć kilkanaście lat
Strefa Gazy
Nie żyje dziecko, która urodziło się po śmierci matki w izraelskim nalocie
Konflikty zbrojne
Ukraina otrzymała zgodę na atak. Wcześniej USA nie dawały zielonego światła