Do tej pory Kancelaria Premiera z rezerwy ogólnej budżetu państwa na pomoc uchodźcom przybywającym z Ukrainy przeznaczyła 107,8 mln zł (stan na 30 marca), do tego trzeba doliczyć wydatki Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, które przekroczyły już 238,4 mln zł – wynika z danych oficjalnych zebranych przez „Rzeczpospolitą”.
To tylko wierzchołek góry. Do wojewodów dopiero wpływają listy wydatków z gmin. Np. Kraków wyliczył je na ponad 20 mln zł, Warszawa na 16,5 mln zł, a Wrocław – co najmniej 10 mln zł. – Otrzymaliśmy od wojewody jak dotąd pierwszą transzę, to ok. 3 mln zł – wskazuje Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka stołecznego ratusza.
Czytaj więcej
Wójt gminy uzyskał upoważnienie do dokonywania zmian w budżecie/wpf w zakresie nowych inwestycji i zakupów inwestycyjnych. Wójt chce zakupić pojazd, aby dowozić dzieci ukraińskie do miejsc nauki i opieki. Czy wójt może wprowadzić taki wydatek na zakupy inwestycyjne – pyta radna.
Jednym z największych kosztów jest transport uchodźców spod granicy. Ministerstwo Infrastruktury podaje nam, że na zorganizowanie specjalnych pociągów dla Ukraińców zarezerwowano do końca roku 700 mln zł – w ciągu miesiąca przewieziono nimi milion osób. Do tego trzeba doliczyć transport autokarami, także do kilkunastu miast Europy Zachodniej – obsługą zajmowała się Państwowa Straż Pożarna. – W kulminacyjnym momencie w pierwszej połowie marca zaangażowanych było codziennie około 1000 strażaków oraz od 200 do 400 autokarów, z czego 104 autobusy z PSP i policji – podaje bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik straży.
Nieaktualne szacunki
Gminy podliczają także darmową komunikację (m.in. Zarząd Transportu Metropolitalnego na Śląsku, który obejmuje 42 gminy). Obywatele Ukrainy są zwolnieni także z opłat na drogach, np. tylko na autostradzie Amber One od 3 marca ze zwolnienia z opłat skorzystało 6724 pojazdów na ukraińskich tablicach.