Zełenski miał powiedzieć, że "walka toczy się tutaj". - Potrzebuję amunicji, a nie podwózki - informuje AP, powołując się na przedstawiciela amerykańskiego wywiadu, który znał treść rozmowy z Zełenskim.
Potrzebuję amunicji, a nie podwózki
"Washington Post" również cytuje przedstawicieli administracji USA i ukraińskich władz, którzy potwierdzają, iż administracja USA przygotowywała pomoc w ewakuacji Zełenskiego, tak aby ten nie został pojmany przez Rosjan.
Zełenski w swoim piątkowym wystąpieniu przyznawał, że według informacji, którymi dysponują władze Ukrainy "dla wroga jest celem numer jeden, a jego rodzina jest celem numer dwa".
- Chcą zniszczyć Ukrainę politycznie, niszcząc jej głowę państwa - dodał.