Ministerstwo obrony Armenii poinformowało, że siły azerskie zaatakowały pozycje ormiańskie w pobliżu granicy między dwoma krajami. Oprócz trzech ofiar, dwóch ormiańskich żołnierzy zostało rannych, a "walki trwają nadal".

W odpowiedzi ministerstwo obrony Azerbejdżanu oskarżyło siły ormiańskie o "prowokacje" w rejonie Kalbajar i Zapowiedziano, że armia będzie kontynuować działania odwetowe

Agencja Interfax podała, że Azerbejdżan zaakceptował rosyjską propozycję zawieszenia broni w tym regionie.

Środowy incydent był jednym z najbardziej krwawych od czasu zakończonej w zeszłym roku sześciotygodniowej wojny o region Górskiego Karabachu.

W ciągu sześciu tygodni walk, od września do listopada ubiegłego roku, wojska azerskie wyparły Ormian z terytorium, które kontrolowali od lat 90-tych w regionie Górskiego Karabachu i jego okolicach, zanim Rosja wynegocjowała zawieszenie broni.

Od tego czasu zaognił się spór przy granicy, w którym obie strony oskarżają się wzajemnie o wtargnięcie na terytorium drugiej strony.