Aktualizacja: 24.04.2016 21:10 Publikacja: 24.04.2016 20:53
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Grał lider z trzecią drużyną w tabeli, więc można się było spodziewać wysokiego poziomu i towarzyszących mu emocji. Skończyło się na recitalu Legii (bo koncert to zdecydowanie za dużo), przy którym Cracovia wyglądała nie jak drużyna walcząca o miejsce na podium, tylko broniąca się przed spadkiem.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów mówią coś o przebiegu wydarzeń na boisku, ale i o obyczajach. Jacek Zieliński, którego szanuję za pracę w różnych klubach i kulturę, był niebywale szczery, jak na futbolowe normy. W dużym stopniu dzięki niemu Cracovia zajmuje w tabeli miejsce w pierwszej ósemce, „rządzi w Krakowie" i sprawiła, że samopoczucie Jerzego Pilcha jest coraz lepsze. I oto trener Cracovii mówi wprost: „Legia nas zlała jak chciała. Dostaliśmy lekcję futbolu. Nie dali nam możliwości złapania wiatru w żagle... Nie mamy zespołu na europejskie puchary".
Narracja Platformy Obywatelskiej o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej nie musiałaby ulec zmianie, jeśli bez...
Sławomir Mentzen zagrał bardzo sprytnie. Naprawdę podziwiam. Już w czwartek porozmawia z Karolem Nawrockim o tym...
Władimir Putin rzuca obietnicami, kusi i uwodzi przywódcę najpotężniejszego państwa świata. Wszyscy możemy słono...
Prezydent USA Donald Trump nie zmusił rosyjskiego dyktatora Władimira Putina do niczego. Pytanie, czy w ogóle si...
Jeszcze niedawno świat wierzył w postęp, a ten rodził nadzieję; dzisiaj została tylko nostalgia. Wiek XX był wie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas