Reklama

Haszczyński: Psychologia polsko-niemiecka

Tego samego dnia prezydent Putin przyjechał do stolicy Austrii, a prezydent Niemiec do Warszawy. Ta pierwsza wizyta to zły znak dla przyszłości UE. Pozbawiona wrażliwości prorosyjskość starej Europy, nawet ubrana w wiedeńskie szaty, jest zagrożeniem dla Wspólnoty.

Aktualizacja: 05.06.2018 21:13 Publikacja: 05.06.2018 19:47

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w rozmowie z weteranem Powstania Warszawskiego

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w rozmowie z weteranem Powstania Warszawskiego

Foto: AFP

Pozytywnym znakiem dla przyszłości UE może być natomiast wizyta prezydenta Steinmeiera. Współpraca między naszymi krajami wpływa stabilizująco na sytuację w całej Unii. Musi być jednak partnerska i szczera, a to zależy nie tylko od uświadomienia sobie wspólnoty interesów, ale też od spraw odległych od pragmatyki – nastawienia polityków, ekspertów czy publicystów.

W kwestiach pragmatycznych wszystko jest jasne: Polska i Niemcy są niezwykle mocno ze sobą związane. Wymiana handlowa wynosi ponad 110 mld euro, to jest aż 60 proc. obrotów Niemiec z ich najważniejszym partnerem – Chinami. Jeśli do Polski doda się jeszcze Czechy i Węgry, to wymiana wzrasta do 250 mld. Z tą trójką krajów wyszehradzkich, które nie należą do strefy euro, nikt nie może się dla Niemiec pod względem gospodarczym równać. To w znacznym stopniu wyjaśnia, dlaczego Berlin jest – co cieszy Warszawę – przeciwko dzieleniu UE na tę lepszą, należącą do eurozony część, i tę spoza niej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykańska niespodzianka w ONZ. Ale czy cały świat jest z nami?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump skomentował dronowy atak Rosji na Polskę. I nie jest to dobra wiadomość
Komentarze
Estera Flieger: To jest nasza wojna, a Polska nie może jej przegrać
Komentarze
Bogusław Chrabota: Rosjanie jednak wygrywają komunikacyjnie
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Rosja testuje jedność NATO. Najwyższy czas, by sojusz przeszedł do ofensywy
Reklama
Reklama