Reklama
Rozwiń
Reklama

Tomasz Krzyżak: Dorośli jak dzieci

Smartfon, laptop, telewizor – trzy przedmioty, których polskie dzieci i nastolatki używają każdego dnia. Trzy przedmioty będące obiektem pożądania przebadanej przez naukowców grupy młodych Polaków. Przedmioty, przez które dzieci i młodzież wpadają w uzależnienia.

Aktualizacja: 06.08.2017 20:40 Publikacja: 06.08.2017 20:37

Tomasz Krzyżak: Dorośli jak dzieci

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Nieustanne bycie online stało się czymś normalnym. Czymś, bez czego młodzi Polacy nie wyobrażają sobie życia.

Ale czy dotyczy to wyłącznie młodego pokolenia? Czy nie jest tak, że życie wielu dorosłych Polaków przeniosło się do rzeczywistości wirtualnej i oderwało od tej prawdziwej, która nas otacza? Mając nowoczesne smartfony, laptopy i nieustanny dostęp do sieci, niemal na każdym kroku piszemy tweety, wrzucamy do sieci zdjęcia, chwalimy się, w jakim cudownym miejscu jesteśmy.

Wystarczy wsiąść do autobusu czy pociągu. Niemal każdy z oczami utkwionymi w ekran smartfona, a palce zgrabnie wystukują kolejną wiadomość. Dialog, zwyczajną rozmowę z realnym współpasażerem zastępuje bezdźwięczna konwersacja z wirtualnym gronem przyjaciół i znajomych. Podobnie jest w restauracjach. Para siedząca przy sąsiednim stoliku. Pół biedy, gdy telefony leżą na stolikach. Ale coraz częstszy jest widok, gdy w oczekiwaniu na posiłek zarówno on, jak i ona trzymają telefony w dłoniach i zamiast rozmawiać ze sobą, przeszukują głębie internetu.

Znajomi niedawno opowiadali, że ich dziewięcioletni syn za pośrednictwem popularnego komunikatora proponował dużo starszej od niego uczennicy pierwszej klasy liceum, by została jego dziewczyną. W realu pewnie nigdy by się na to nie odważył. W świecie wirtualnym nie ma zahamowań, barier, można więcej.

Czy nie jest tak, że technologia, którą człowiek stworzył po to, by mu służyła, w wielu przypadkach po prostu nim zawładnęła, a człowiek stał się jej niewolnikiem? Są wprawdzie tacy, którzy świadomie rezygnują z używania telefonów komórkowych, ale czy pozostała część społeczeństwa nie uznaje ich za dziwaków i outsiderów?

Reklama
Reklama

Niektórzy powiadają, że życie wirtualne jest prostsze i przyjemniejsze, ale czy naprawdę ciekawsze? Może czasem trzeba by zrobić sobie wolne od technologii.

Nieustanne bycie online stało się czymś normalnym. Czymś, bez czego młodzi Polacy nie wyobrażają sobie życia.

Ale czy dotyczy to wyłącznie młodego pokolenia? Czy nie jest tak, że życie wielu dorosłych Polaków przeniosło się do rzeczywistości wirtualnej i oderwało od tej prawdziwej, która nas otacza? Mając nowoczesne smartfony, laptopy i nieustanny dostęp do sieci, niemal na każdym kroku piszemy tweety, wrzucamy do sieci zdjęcia, chwalimy się, w jakim cudownym miejscu jesteśmy.

Reklama
Komentarze
Mirosław Żukowski: Cyniczna gra futbolem
Komentarze
Bogusław Chrabota: Race na Narodowym. Czy pan prezydent zabierze głos?
Komentarze
Stefan Szczepłek: Polacy zagrają w barażach o mundial. Kibole zepsuli święto w Warszawie
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Totalna wojna na górze, czyli Donald Tusk kontra Karol Nawrocki
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Czy prezydent Karol Nawrocki chce wyprowadzić ukraiński sztandar?
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama