Na jednym z albumów zespół wykorzystał bez zgody autora jeden wiersz oraz znaczące fragmenty innych utworów. Zostały napisane przez osadzonego w zakładzie karnym, w którym koncertowała grupa. Po występie autor przekazał Michałowi Wiśniewskiemu maszynopisy z wierszami i aforyzmami. Więzień twierdzi, że dał je tylko do użytku osobistego. Lider „Ich Troje” uważa, że uzyskał zgodę na ich dowolne wykorzystanie.
Sąd II instancji oddalił apelację. Podkreślił, że nie została zawarta umowa licencyjna. Przekazanie egzemplarza utworu daje tylko możliwość korzystania w granicach użytku osobistego. Sąd uznał, że sama wzmianka na płycie „myśli i aforyzmy kolegi z Potulic” to za mało.
[i]- pap[/i]