Planowane zwolnienia objęłyby niemal jedną piątą globalnego zatrudnienia i mogą dotyczyć również zakładów produkcyjnych w Castleford w hrabstwie West Yorkshire.
Burberry zapowiada redukcję zatrudnienia
Dyrektor generalny Burberry, Joshua Schulman, poinformował, że większość zwolnień nastąpi w zespołach biurowych na całym świecie. Dodał jednak, że redukcje będą „naturalnie” skoncentrowane w Wielkiej Brytanii, gdzie znajduje się większość pracowników firmy. Potwierdził również, że zmienione zostaną grafiki pracy, a nocne zmiany w zakładzie w Castleford – produkującym trencze w cenie od 1000 do 10 000 funtów – zostaną zlikwidowane – informuje BBC.
Czytaj więcej
Brytyjski producent luksusowej odzieży i dodatków Burberry zwolnił swojego dyrektora generalnego...
„Od dłuższego czasu mamy nadmiar mocy produkcyjnych w tej fabryce, a to po prostu nie jest dłużej możliwe do utrzymania” – powiedział Schulman. Szef Burberry zdradził tez, że planuje „znaczącą inwestycję w modernizację tej fabryki w drugiej połowie roku.”
Dodatkowe oszczędności mają pochodzić z „kosztów operacyjnych, poprzez zwiększenie efektywności wydatków w zakresie zakupów i nieruchomości”. Firma zaznaczyła, że planowane cięcia są „przedmiotem konsultacji tam, gdzie jest to wymagane”.