Aktualizacja: 02.05.2025 22:13 Publikacja: 12.05.2024 12:17
Foto: PAP/Leszek Szymański
Pożar i kompletne zniszczenie obiektu o powierzchni ok 140 tys. mkw. to ogromne straty nie tylko dla firm prowadzących tam działalność. Lokale, które w dużej części zostały przeniesione z wcześniejszej lokalizacji na śródmiejskim Placu Defilad, prowadzone były nie tylko przez firmy polskie.
W wielu placówkach działali także sprzedawcy z Wietnamu, którzy już poinformowali o katastrofie biznesów. - Pożar w centrum handlowym Marywilska 44 to dla kupców wielkie straty finansowe i utrata źródła utrzymana na długi okres — napisało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce. - Jako organizacja obserwujemy rozwój sytuacji — dodał. Również stołeczny ratusz zapowiedział, że kupcy otrzymają wsparcie na pokrycie strat.
Napięcie pomiędzy Chinami a USA w ostatnich dniach nieco zelżało. Biały Dom przedstawił Państwu Środka ofertę,...
Zarówno czwartek 1 maja, jak i sobota 3 maja są dniami ustawowo wolnymi od pracy i obowiązuje wtedy zakaz handlu...
Sprzedaż online w marcu wzrosła znacznie mocniej niż w stacjonarnych sklepach. Nie tylko ubrań czy żywności, ale...
Pierwszy raz od 1979 r. zmalały na świecie przewozy towarów kontenerami. Decyzje Donalda Trumpa wywołały odpływ...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W najbliższą niedzielę, 27 kwietnia 2025 roku sklepy będą otwarte. To kolejna niedziela handlowa w tym miesiącu....
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas