Od 15 października Biedronka umożliwia klientom sześciu największych miast Polski (Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź, Poznań i Wrocław) ultraszybkie zakupy. We współpracy z Glovo sieć wdrożyła nową usługę o nazwie Biedronka Express BIEK. Dzięki niej klienci mogą otrzymać dostawę w ciągu zaledwie 15 minut od zamówienia. Produkty nie znajdują się bowiem w tradycyjnych sklepach, lecz w specjalnych mikrocentrach dystrybucyjnych, tzw. dark stores, do których klienci nie mają wstępu.

Łącznie magazynów jest 14 i mają średnią powierzchnię 300 metrów kw. Jeden z tych tajemniczych lokali pod logo Glovo Express mieści się w apartamentowcu na warszawskim Gocławiu. W każdym z mikrocentrów zgromadzono po 1,2 tys. rodzajów produktów, w tym świeżą żywność, kosmetyki czy chemię gospodarczą.

- Postawiliśmy na produkty pierwszej potrzeby, produkty najchętniej kupowane przez klientów we współpracy z Glovo - wyjaśniła Kamila Frąckowiak-Jankowski, menedżerka ds. e-commerce w sieci Biedronka, w rozmowie z Business Insider Polska.

Jak przekonuje, mikrocentra są dobrze zagospodarowane, a mała przestrzeń i brak klientów między półkami pozwalają na błyskawiczne skompletowanie zamówień przez dostawców.

- Jesteśmy też w stanie lepiej kontrolować stan produktów - podkreśliła Kamila Frąckowiak-Jankowski.