Pierwszy marokański sklep IKEA miał zostać uruchomiony jeszcze w tym roku w okolicach Casablanki. Jednak po decyzji szefa rządu, podjętej po nagłej naradzie, plan został zawieszony na bliżej nieokreślony czas.

Nieoficjalnie wiadomo, ze Marokańczyków do szału doprowadził informacja iż szwedzka dyplomacja jest gotowa uznać za niepodległe państwo Saharę Zachodnią, do której to większości terytorium rości sobie prawa właśnie Maroko.

Sklep w mieście Mohammedia miał zostać oficjalnie otwarty we wtorek, nie wiadomo co z już gotowym i zatowarowanym budynkiem stanie się teraz. IKEA planował w pierwszym etapie swojej ekspansji w tym kraju uruchomić pięć placówek.

Zarówno władze IKEA, jak i marokański rząd oficjalnie nie skomentowały sytuacji.