Obligacje pomogą samorządom

Obligacje przychodowe, wciąż mało popularne w naszym kraju, mogą stać się sposobem finansowania inwestycji samorządów w oczekiwaniu na napływ funduszy europejskich.

Aktualizacja: 20.09.2017 14:48 Publikacja: 20.09.2017 14:23

Obligacje pomogą samorządom

Foto: 123rf.com

Od 2004 r. do dziś fundusze europejskie współfinansowały realizację ponad 200 tys. projektów, w tym również samorządowych. W budżecie na lata 2014 – 2020 do regionów popłynie niemal 31 mld euro na kolejne inwestycje. Pieniądze z UE są istotnym wsparciem dla samorządowych budżetów, ale tempo ich napływu jest zmienne. Jednak inwestycje współfinansowane z funduszy europejskich charakteryzują się wyraźną cyklicznością. Samorządy, czekając na kolejną pulę unijnych dotacji, znaczenie ograniczają realizację nowych przedsięwzięć. Według sprawozdania Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych, w 2016 r. wydatki inwestycyjne samorządów współfinansowane z funduszy UE były r. o 80 proc. niższe niż w 2015 r.

Spłata z przychodów

Być może samorządy mogą uniezależnić się od rytmu unijnych dotacji korzystając z obligacji przychodowych. Pieniądze uzyskane z ich emisji mogą sfinansować różnorodne inwestycje, zaś spłacane są z konkretnego źródła dochodów. – Gmina Wałbrzych wykorzystała pieniądze z emisji obligacji przychodowych do sfinansowania budowy i modernizacji budynków komunalnych, a także inwestycji drogowych. Spłata będzie następować z czynszu, z opłat i zaliczek za najem lokali mieszkalnych i użytkowych oraz garaży – wyjaśnia Małgorzata Zielińska, dyrektor Biura Sektora Publicznego w DNB Bank Polska.

Prawo dopuszcza także, aby finansować nimi projekty, które nie przynoszą przychodów, np. budowa szkoły, dróg czy ratusza, a źródłem przychodów na zabezpieczenie obligatariuszy mogą być np. przychody ze sprzedaży majątku samorządów, przychody z parkingów czy czynsz z mieszkań komunalnych. Władze samorządowe mogą ograniczyć odpowiedzialność finansową wynikającą z emisji obligacji do wskazanego źródła przychodów lub do wartości majątku danego przedsięwzięcia. Termin emisji można dostosować do harmonogramu realizacji konkretnej inwestycji, a także łączyć obligacje przychodowe z innymi źródłami finansowania, np. z funduszami europejskimi.

– To długoterminowe obligacje, zwykle 10-15-letnie, ale ich emisja przebiega sprawnie – finalizowaliśmy przygotowanie takich emisji w ciągu 30 dni. Traktujemy emisje tych obligacji trochę jak finansowanie typu project finance, gdzie określamy potencjał danego aktywa do generowania dochodów w danym okresie. Poza tym to stosunkowo tania forma pozyskiwania kapitału. Sama emisja nie wymaga dużych kosztów doradztwa czy due-diligence, więc emitentom opłaca się emitować obligacje finansujące inwestycje już od 10 mln zł. Górna wartość emisji może sięgać kilkuset mln zł, pułap ten ogranicza wartość przychodów i majątku danego aktywa. Obligacje zazwyczaj spłacane są raz na pół roku – podkreśla Zielińska.

Obligacje przychodowe mogą emitować związki gmin, powiatów oraz spółki komunalne. Mogą z nich również korzystać kontrolowane przez samorząd spółki akcyjne i z ograniczoną odpowiedzialnością – jeżeli realizują zadania związane z zaspokajaniem potrzeb społeczności lokalnych lub z zakresu użyteczności publicznej. Obligacje takie pozwalają refinansować zadłużenie samorządów i zmieniać formy jego zabezpieczenia, bowiem nie wymagają poręczeń. Umożliwia to elastyczne zarządzanie spłatą zobowiązań i pomaga minimalizować obciążenia lokalnych budżetów.

Zmiany w prawie ożywią rynek?

Pomimo 17 lat funkcjonowania w polskim prawie obligacji przychodowych ciągle są one mało popularne wśród samorządów (aktywne na tym rynku są m.in. Pekao i DNB Bank Polska). Ale planowane zmiany w ustawie o finansach publicznych mogą to zmienić, bo zmierzają do zaostrzenia kryteriów wyliczania indywidualnego wskaźnika zadłużenia samorządów. Nie będą w nim ujęte m.in. wpływy ze sprzedaży majątku oraz tzw. wolne środki. Może to zmniejszyć zdolność samorządów do zadłużania się i realizacji inwestycji z wykorzystaniem wkładu własnego. Będzie to szczególnie istotne w projektach współfinansowanych z funduszy europejskich. Dlatego właśnie obligacje przychodowe mogą pomóc samorządom w prowadzeniu długofalowej polityki inwestycyjnej. Nie wpływają one na indywidualny wskaźnik zadłużenia samorządów, racjonalizują zarządzanie lokalnymi budżetami i pozwalają realizować różnorodne projekty – od gospodarki wodno-ściekowej, transport publiczny, po budownictwo komunalne.

– W USA obligacje przychodowe są powszechnie wykorzystywane do finansowania lokalnych inwestycji. Emituje je np. lotnisko w St. Luis czy stan Nowy Jork, który finansuje z nich placówki edukacyjne i infrastrukturę drogową. Polskie samorządy zaczynają dostrzegać te możliwości, o czym świadczą projekty związane z rozbudową taboru tramwajowego w Gdańsku i Bydgoszczy. To już ostatni tak hojny dla Polski budżet UE, dlatego warto już teraz rozważyć inne źródła finansowania samorządowych inwestycji – podsumowuje Zielińska.

Od 2004 r. do dziś fundusze europejskie współfinansowały realizację ponad 200 tys. projektów, w tym również samorządowych. W budżecie na lata 2014 – 2020 do regionów popłynie niemal 31 mld euro na kolejne inwestycje. Pieniądze z UE są istotnym wsparciem dla samorządowych budżetów, ale tempo ich napływu jest zmienne. Jednak inwestycje współfinansowane z funduszy europejskich charakteryzują się wyraźną cyklicznością. Samorządy, czekając na kolejną pulę unijnych dotacji, znaczenie ograniczają realizację nowych przedsięwzięć. Według sprawozdania Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych, w 2016 r. wydatki inwestycyjne samorządów współfinansowane z funduszy UE były r. o 80 proc. niższe niż w 2015 r.

Pozostało 86% artykułu
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić