Inwestycjom samorządów grozi paraliż. Firmy nie stają do przetargów lub ich oferty są za drogie.

Z powodu rosnących cen usług los wielu samorządowych projektów jest zagrożony. W najgorszej sytuacji są małe gminy o niewielkich budżetach.

Aktualizacja: 22.02.2018 08:19 Publikacja: 21.02.2018 20:00

Inwestycjom samorządów grozi paraliż. Firmy nie stają do przetargów lub ich oferty są za drogie.

Foto: Adobe Stock

Najgorzej jest w mniejszych ośrodkach. Pomimo unijnego dofinansowania wielu gmin nie stać na to, aby dopłacić różnicę pomiędzy otrzymanym dofinansowaniem a ceną, której życzą sobie wykonawcy.

– Małe gminy mogą nie poradzić sobie z realizacją projektów, bo niektóre z nich nie są już w stanie bardziej się zadłużać. To paradoks przy obecnym wysypie środków UE – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol i wiceprzewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP.

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Gospodarka
Szefowa Banku Rosji traci cierpliwość, mówi o największym przegrzaniu gospodarki
Gospodarka
Bohater Rosji zatrzymany przez FSB. Odpowiadał za zaopatrzenie wojsk
Gospodarka
Bieda znikła z Rosji? Kreatywna statystyka na potrzeby Kremla
Gospodarka
Stan bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Raport wstydu
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Gospodarka
Państwa G7 uzgodniły warunki pożyczki dla Kijowa