Stany postanowiły w 2000 r. zrobić wyjątek od embarga handlowego z tym krajem i pozwoliły na sprzedaż żywności i leków, ale w dalszym ciągu odmawiają udzielania kredytów, co zmusza importera do płacenia gotówką. Oba kraje postanowiły przywrócić stosunki dyplomatyczne po ponad 50 latach konfrontacji, ale embargo nadal obowiązuje w dużym stopniu. Kuba zwraca się coraz bardziej do dostawców, którzy zgadzają się na warunki kredytowe, więc amerykańscy farmerzy naciskali na normalizację stosunków z tym krajem, aby mogli uczestniczyć i konkurować w handlu.

Sprzedaż amerykańskiej żywności zmalała w 2014 r. do 291 mln dolarów z 349 mln rok wcześniej i ze szczytowych 708 mln w 2008 r. — podała w raporcie Amerykańsko-Kubańska Rada Handlowo-Gospodarcza z Nowego Jorku. Wyjaśniła ten spadek brakiem gotówki przez Kubę, która kupuje na kredyt i od instytucji rządowych i naciska na Stany, by zniosły sankcje. Prezydent Raul Castro wprowadził posunięcia oszczędnościowe: znacznie zmniejszył import i zmusił do handlu na kredyt z płatnościami po 365 dniach lub później.

Nowa prywatna organizacja rolna, Amerykańska Koalicja na rzecz Kuby, mająca poparcie ministra rolnictwa Toma Vilsacka, powołana po ogłoszeniu 17 grudnia o przywróceniu stosunków dyplomatycznych, zamierza wykorzystać raport Rady jako argument za zniesieniem sankcji.

„Eksport rolny na Kubę jest zgodny z prawem, ale ograniczenia w handlu i w finansowaniu utrudniały amerykańskim farmerom konkurowanie z innymi krajami, Argentyną i Brazylią, które nie mają takich ograniczeń" — stwierdziła w styczniu organizacja producentów kukurydzy NCGA przystępując do koalicji ponad 30 amerykańskich organizacji rolnych i firm. „Eksport kukurydzy na Kubę zmalał z niemal 800 tys. ton w 2008 r. 200 tys. t w 2013 r." — podkreśliła.

Kuba sprowadza 60-70 proc. żywności: kurczęta, kukurydzę, soję, pszenicę, pasze i inne produkty ze Stanów, ale większość zakupów jest na kredyt i pochodzi z Azji, Europy i Ameryki Łacińskiej. W 2014 r. wartość tego importu wyniosła 2 mld dolarów, w tym roku wzrośnie o 200 mln — podano w Hawanie.