Reklama

Rosja-Chiny: gospodarcze przyciąganie

Oba kraje demonstracyjnie zbliżają się do siebie. Chcą stworzyć Euroazjatycki Związek Gospodarczy i Gospodarczy Jedwabny Szlak

Aktualizacja: 09.05.2015 11:49 Publikacja: 09.05.2015 11:03

Dla Rosji chińskie projekty zyskały na atrakcyjności od czasu zachodnich sankcji i odcięcia od zacho

Dla Rosji chińskie projekty zyskały na atrakcyjności od czasu zachodnich sankcji i odcięcia od zachodniego finansowania i inwestycji.

Foto: Bloomberg

Moskiewskie spotkanie przywódców Rosji i Chin obfitowało w szereg porozumień dwustronnych. Głównymi na które czekali analitycy, stały się podpisanie dokumentów o współpracy przy tworzeniu Euroazjatyckiego Związku Gospodarczego, a także Gospodarczego Jedwabnego Szlaku.

Ten ostatni to mega projekt chiński zakładający połączenie ChRL z Europą poprzez budowę linii kolejowych, sieci autostrad, inwestycje energetyczne i parki technologiczne na terenie nie tylko Chin, ale i Kazachstanu, Kirgizji, Pakistanu a teraz także Rosji.

Chińczycy są gotowi sfinansować kolej wysokich prędkości (450 km/h) kwotą 6 mld dol.. To jedna trzeci całkowitych kosztów budowy trasy Moskwa-Kazań. W kwietniu Pekin przekazał 40 mld dol. na fundusz Jedwabnego Szlaku, który finansuje inwestycje z projektu. Całkowity koszt państwowego wsparcia ma sięgnąć 100 mld dol..

Dla Rosji chińskie projekty zyskały na atrakcyjności od czasu zachodnich sankcji i odcięcia od zachodniego finansowania i inwestycji. Moskwa przestała więc postrzegać Jedwabny Szlak jako zagrożenie dla swojej pozycji i utworzonej Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. Rosyjski państwowy Fundusz Inwestycji Bezpośrednich przekazał Funduszowi Jedwabnego Szlaku swoje kluczowe projekty infrastrukturalne na Dalekim Wschodzie. Wczoraj Gazprom i CNPC podpisały umowę od dostawach gazu szlakiem zachodnim, co oznacza poszerzenie istniejącego kontraktu na dostawy rosyjskiego gazu do Chin z kierunku wschodniego (gazociąg Siła Syberii z Jakucji, 38 mld m3). Gaz ze złóż Zachodniej Syberii, tych samych, które zaopatrują Europę ma popłynąć gazociągiem Ałtaj „po 2020 r". Firmy energetyczne Rossieti (trakcje elektryczne) i Rushydro (elektrownie wodne) podpisały umowy z chińskimi odpowiednikami na utworzenie spółek joint venture i wspólne inwestycje na Dalekim Wschodzie.

Ważne dla Rosjan jest obecnie uzyskanie kredytów i pożyczek z chińskich banków. W ciągu trzech lat Rosjanie liczą na 20 mld dol. od Chińczyków na projekty inwestycyjne. Strony chcą też utworzyć wspólny bank inwestycyjny.

Reklama
Reklama

Rosyjscy eksperci są zdania, że to wciąż za mało, by mówić o ostatecznym zwrocie Rosji w kierunku Azji. Stanie się to dopiero wtedy, gdy obroty Rosji z Chinami zrównają się z obrotami z Europą. Na razie to pieśń przyszłości, bo obecnie wymiana z ChRL stanowi jedynie 10 proc. całej rosyjskiej wymiany z zagranicą.

Gospodarka
Złote góry dla powodzian. Lądek-Zdrój rok po potopie
Gospodarka
EBC znów zostawił stopy procentowe bez zmian
Gospodarka
Europejczycy czują się niepewnie, a młodzież jest sfrustrowana
Gospodarka
Korea Południowa ostrzega: inwestycje w USA zagrożone po akcji w fabryce Hyundaia
Gospodarka
Tak ma się rozwijać Polska do 2035 r. Rząd pokazał swoją strategię
Reklama
Reklama