Troska o ekologię to pragmatyzm

Dbałość o środowisko wymaga dbania o źródła finansowania tej działalności. Minister środowiska chce włączyć fundusze unijne do finansowania programu „Czyste powietrze".

Publikacja: 03.09.2019 20:52

Dyskutanci spierali się m.in. o neutralność węglową

Dyskutanci spierali się m.in. o neutralność węglową

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Gdy zmiany klimatu przyspieszają, ekologia staje się tematem dyskusji ekonomistów, a dbanie o środowisko naturalne – jednym z aspektów patriotyzmu. W trakcie panelu dyskusyjnego poświęconego właśnie ekologicznemu patriotyzmowi ścierały się wezwania do przyśpieszenia neutralności węglowej europejskiej gospodarki z naciskami, by transformacji energetycznej dokonywać w sposób zrównoważony, czyli bez pośpiechu.

Trendy przyszłości

– Rozumiem patriotyzm ekologiczny jako wolę robienia wszystkiego, co jest potrzebne, by się upewnić, że ten skrawek ziemi, jaki mamy, będzie miał przyszłość – mówiła Keit Pentus-Rosimannus, estońska posłanka, b. minister środowiska. Zauważyła, że gdyby nie ekologia, w Unii Europejskiej zupełnie nie byłoby potrzeby poruszania kwestii neutralności węglowej, tymczasem to po prostu pragmatyczny wybór, dyktowany koniecznością dostosowania się do trendów, które dziś kształtują przyszłość planety.

– Patrzymy na pięć trendów przyszłości. To zmiany demograficzne i starzenie się ludzi, wzrost populacji. Kolejnym trendem jest postępująca urbanizacja, spodziewamy się, że do 2050 r. dwie trzecie ludzi będzie mieszkało w dużych miastach. Szybki rozwój technologiczny i sztuczna inteligencja, która znajdzie swoje wykorzystanie cywilne, ale i wojskowe. Zdecydowanie do tych trendów przyszłości należy także zmiana klimatu, więc patriotyzm ekologiczny to jedyny wybór, jaki stoi przed krajem – mówiła Estonka. Przypomniała, że według ostatnio publikowanych wyników badań mamy tylko 12 lat na zatrzymanie globalnego ocieplenia.

Ekologia kosztuje

Obecni podczas panelu przedstawiciele dwóch instytucji finansujących w Polsce projekty środowiskowe przypomnieli, że działania państwa mają realny wymiar zrealizowanych projektów. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej współfinansował budowę 1600 oczyszczalni w Polsce i 3800 km kanalizacji sanitarnej. – Ogłosiliśmy właśnie nabory na oczyszczalnie ścieków w terenie – mówił Paweł Ryszka, p.o. prezesa NFOŚiGW.

W tle wszystkich projektów ekologicznych są jednak pieniądze. Prezes BOŚ Banku Bogusław Białowąs przypomniał, że jeszcze niedawno w Warszawie działała huta, która zanieczyszczała powietrze miasta, jednak w wyniku kolejnych zmian jej funkcjonowanie zostało ostatecznie zawieszone.

– Zmian nie będzie bez odpowiednich strumieni finansowych. BOŚ jako polski bank ekologiczny w odpowiedniej synergii z NFOŚiGW daje gwarancje optymalnego wykorzystania środków państwowych i komercyjnych – powiedział Białowąs.

Przypomniał, że BOŚ w ciągu kilkudziesięciu lat działalności zrealizował ponad 880 tys. przedsięwzięć proekologicznych.

– Bez dobrej współpracy z Funduszem osiągnięcie tej skali współpracy nie byłoby możliwe. Choćby w programie „Czyste powietrze" czy w tych poświęconych odnawialnym źródłom energii mamy specjalne programy skrojone na potrzeby osób fizycznych oraz małych i średnich firm – mówił Białowąs.

– Gdy człowiek zaczyna coś zmieniać, nie będąc w stanie poznać do końca skutków, to jest bardzo poważny błąd. A te skutki będą, przyroda się o siebie upomni – mówił Henryk Kowalczyk, minister środowiska. Jednym z błędów człowieka jest jego zdaniem wycinanie lasów i nadmierna konsumpcja. Zapytany o losy programu „Czyste powietrze", poinformował, że obecnie na realizację programu jest przeznaczone ponad 700 mln zł, a jego resort zaprasza do współpracy samorządy. – Ponad 400 samorządów już realizuje program. Z Komisją Europejską konfliktu nie było, nie utraciliśmy pieniędzy, bo ich jeszcze nie było. Prowadzimy z nią dialog, w następnej perspektywie finansowej planujemy włączyć finansowanie unijne programu – powiedział minister.

Paweł Sałek, doradca prezydenta RP, sceptycznie odniósł się do omawianej przez estońską byłą minister neutralności węglowej. – Chodzi o to, by dokonywać transformacji emisyjnej w sposób zrównoważony. Nie zgadzamy się, by na siłę zamykać kopalnie. W Polsce węgiel kamienny i brunatny jest podstawą bezpieczeństwa energetycznego – mówił doradca prezydenta.

Partnerem relacji jest  Bank Ochrony Środowiska SA

Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Amerykański kredyt 20 mld dol. dla Ukrainy spłaci Putin
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację