Gdy zmiany klimatu przyspieszają, ekologia staje się tematem dyskusji ekonomistów, a dbanie o środowisko naturalne – jednym z aspektów patriotyzmu. W trakcie panelu dyskusyjnego poświęconego właśnie ekologicznemu patriotyzmowi ścierały się wezwania do przyśpieszenia neutralności węglowej europejskiej gospodarki z naciskami, by transformacji energetycznej dokonywać w sposób zrównoważony, czyli bez pośpiechu.
Trendy przyszłości
– Rozumiem patriotyzm ekologiczny jako wolę robienia wszystkiego, co jest potrzebne, by się upewnić, że ten skrawek ziemi, jaki mamy, będzie miał przyszłość – mówiła Keit Pentus-Rosimannus, estońska posłanka, b. minister środowiska. Zauważyła, że gdyby nie ekologia, w Unii Europejskiej zupełnie nie byłoby potrzeby poruszania kwestii neutralności węglowej, tymczasem to po prostu pragmatyczny wybór, dyktowany koniecznością dostosowania się do trendów, które dziś kształtują przyszłość planety.
– Patrzymy na pięć trendów przyszłości. To zmiany demograficzne i starzenie się ludzi, wzrost populacji. Kolejnym trendem jest postępująca urbanizacja, spodziewamy się, że do 2050 r. dwie trzecie ludzi będzie mieszkało w dużych miastach. Szybki rozwój technologiczny i sztuczna inteligencja, która znajdzie swoje wykorzystanie cywilne, ale i wojskowe. Zdecydowanie do tych trendów przyszłości należy także zmiana klimatu, więc patriotyzm ekologiczny to jedyny wybór, jaki stoi przed krajem – mówiła Estonka. Przypomniała, że według ostatnio publikowanych wyników badań mamy tylko 12 lat na zatrzymanie globalnego ocieplenia.
Ekologia kosztuje
Obecni podczas panelu przedstawiciele dwóch instytucji finansujących w Polsce projekty środowiskowe przypomnieli, że działania państwa mają realny wymiar zrealizowanych projektów. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej współfinansował budowę 1600 oczyszczalni w Polsce i 3800 km kanalizacji sanitarnej. – Ogłosiliśmy właśnie nabory na oczyszczalnie ścieków w terenie – mówił Paweł Ryszka, p.o. prezesa NFOŚiGW.
W tle wszystkich projektów ekologicznych są jednak pieniądze. Prezes BOŚ Banku Bogusław Białowąs przypomniał, że jeszcze niedawno w Warszawie działała huta, która zanieczyszczała powietrze miasta, jednak w wyniku kolejnych zmian jej funkcjonowanie zostało ostatecznie zawieszone.