Reklama

Mizerne wzrosty i obroty w Warszawie

Zwyżki na europejskich giełdach nie zrobiły wrażenia na inwestorach handlujących w Warszawie. Kupujący przebudzili się dopiero na finiszu sesji, ale już nie byli w stanie zbyt wiele ugrać.

Aktualizacja: 07.10.2019 18:20 Publikacja: 07.10.2019 18:12

Mizerne wzrosty i obroty w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Początek nowego tygodnia nie dostarczył zbyt wielu emocji na warszawskim parkiecie. Mimo sprzyjającego otocznia w postaci pozytywnych nastrojów na zagranicznych giełdach, krajowi inwestorzy wcale nie zamierzali wykorzystać nadarzającej się okazji. Negatywne nastroje przez większą część poniedziałkowych notowań przeważały na rynku, ale ostatnie słowo należało do kupujących. Dzięki ich mobilizacji udało się na finiszu wyciągnąć WIG20 minimalnie nad kreskę.

Spadki krajowych indeksów kontrastowały z kolorem zielonym obecnym na zachodnioeuropejskich rynkach akcji, gdzie w miarę upływu czasu inwestorzy przejawiali coraz większą ochotę do zakupów. Wyjątkiem były rynki z naszego regionu, które zostały wyraźnie w tyle. Początkowo nastroje na rynkach psuły obawy, że kolejna runda negocjacji handlowych USA i Chin nie przyniesie rozstrzygnięć. Wpływ tego czynnika okazał się krótkotrwały.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Polskie akcje wróciły do łask
Giełda
Gaza znika, giełda w Izraelu kwitnie
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Giełda
WIG20 robi krok w tył. sWIG80 powyżej 30 tys. pkt
Reklama
Reklama