WIG20 przez większość ostatniej sesji wahał się przy poziomie 1600 pkt, choć dzień wcześniej sięgał w najlepszym momencie 1655 pkt. W środę największym ciężarem w gronie blue chips był sektor bankowy. Po niespodziewanej decyzji RPP o cięciu stóp o 0,5 pkt proc. WIG-banki zaczął mocno tracić, w porywach 6,8 proc. To wystarczyło, by cały WIG20 sprowadzić do sesyjnego minimum 1567 pkt. Finalny wymiar kary był mniejszy, bo indeks spadł ostatecznie o 1,5 proc. do 1579 pkt. Podciągnięcie notowań to zasługa obiecującemego początku sesji za oceanem. W pierwszej fazie notowań S&P500 zyskiwał bowiem 1 proc., co sugeruje, że za oceanem wciąż utrzymuje się podwyższony apetyt na ryzyko.